Przykład dla innych
Skazany student to Ali Mohamed al-Nimr z miasta Qatif w Prowincji Wschodniej. Al-Nimr został aresztowany w wieku 17 lat po tym, jak wziął udział w jednym z protestów zorganizowanych na fali "arabskiej wiosny". Władze zarzucają mu m.in. terroryzm i podżeganie do rewolucji. Do obu zarzutów się przyznał, lecz - jak potem tłumaczył - podpisał zeznania dopiero po długich torturach. Podejrzewa się, że prawdziwym powodem tak drakońskiej kary - zostanie on najpierw ścięty, a potem publicznie ukrzyżowany - jest fakt, że jest bratankiem szyickiego kleryka Sheikha al-Nimra, skazanego rok wcześniej na śmierć za terroryzm i "wzywanie do wojny przeciwko Bogu". Taka metoda egzekucji ma również służyć jako przykład dla innych planujących protesty. Według organizacji pozarządowej Reprieve, która monitorowała sprawę Alego, mężczyzna nie miał dostępu do adwokata, a podczas rozpraw nie został zaprezentowany ani jeden dowód potwierdzający terrorystyczne zamiary studenta.
Choć sprawa al-Nimra zyskała w ostatnim czasie niemały rozgłos, to nie jest ona szczególnie wyjątkowa w Arabii Saudyjskiej. To raczej wierzchołek góry lodowej.