Applebaum ostrzega. Czy Niemcy zaczną rozumieć?
Wielokrotnie nagradzana historyczka Anne Applebaum ostrzega przed zagrożeniem ze strony Rosji i liczy na kanclerza Merza.
Amerykańska historyczka i dziennikarka Anne Applebaum mówi o wielkich oczekiwaniach wobec kanclerza Friedricha Merza w zakresie polityki zagranicznej.
- Chodzi o to, czy Niemcy zaczną rozumieć, że są strategicznym graczem na świecie i wraz z Wielką Brytanią, Francją i Polską mogą zapoczątkować nową erę europejskiej obrony - powiedziała Applebaum redakcjom grupy medialnej Funke na marginesie Lwowskiego Forum Mediów.
Według Applebaum Merz rozumie intelektualnie znaczenie Ukrainy oraz rozumie, co wydarzyło się w USA i dlaczego wpłynęło to na zmianę pozycji Niemiec w Europie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Impact'25 - Jacek Jaśkowiak; Prezydent Poznania
Większe inwestycje w przemysł obronny
W obliczu zagrożenia ze strony Rosji amerykańska historyczka wezwała nowy niemiecki rząd do zwiększenia inwestycji w przemysł obronny. - Jeśli Merz będzie w stanie poruszyć kraj, skupić jego uwagę i uczynić go w ten sposób aktywnym graczem na arenie międzynarodowej, to osiągnie wiele. Wiele dla Niemiec, wiele dla Europy i wiele dla Ukrainy - uważa Applebaum. Domaga się również dostarczenia Ukrainie pocisków manewrujących Taurus oraz wsparcia dla ukraińskiej produkcji dronów i amunicji.
Reforma NATO
W obliczu zmiany polityki zagranicznej USA Anne Applebaum opowiada się za reformą NATO, aby w przyszłości systemy dowodzenia przejęte zostały przez Europę. Przy tym wiodącą rolę przypisywałaby Niemcom. - Niemcy są największą gospodarką w Europie i mają właściwie bardzo dobry przemysł obronny, dzięki czemu mogłyby pociągnąć za sobą innych. Myślę, że Merz to rozumie - powiedziała Applebaum.