Apel o adopcję spaniela Kenzo poruszył tysiące internautów
Kenzo to 10-miesięczny spaniel, który czeka na swój dom w schronisku w Korabiewicach. Przez kilka dni post o psiaku został udostępniony ponad 40 tys. razy. Internautów poruszyła smutna mina zrezygnowanego spaniela z łebkiem zwieszonym do ziemi.
13.02.2019 | aktual.: 13.02.2019 18:17
"Alarm! Kenzo marnieje za kratami. Tak wygląda pies przytłoczony schroniskiem. Zimno, samotność i szczekanie współtowarzyszy fatalnie na niego wpływają. To 10-miesięczny spaniel. Kenzo został oddany do schroniska, bo poprzednia opiekunka nie dawała sobie z nim rady. To pies, który potrzebuje aktywności, zwiedzania, węszenia - aktywnego i odpowiedzialnego domu" - napisała internautka.
Jak dowiadujemy się ze strony internetowej schroniska, Kenzo został oddany, bo wiele razy ugryzł swoją właścicielkę. Gryzł też pracowników azylu. "Jest psem kontrolującym, żywiołowym, bardzo aktywnym" - czytamy o nim. Nie może być oddany do domu z małymi dziećmi.
Czytaj także: Zawinął psa w torbę i wrzucił do kosza
Wielu chętnych do adopcji
Zdjęcie zrezygnowanego psa i jego historia poruszyły tysiące internautów. Post został udostępniony ponad 40 tys. razy. Pod postem zgłosiło się wiele osób chętnych do adopcji spaniela. Chcą to zrobić jak najszybciej, żeby pies nie męczył się w schronisku.
Emocje studzą pracownicy Korabiewic, podkreślając w komentarzach, że bezwzględnie obowiązuje procedura adopcyjna, czyli trzy spotkania w schronisku, a także w przypadku Kenza - również spotkania z behawiorystą na koszt przyszłych właścicieli psa. Najlepiej, gdyby nowi opiekunowie znali tę rasę.
Jak w poniedziałek informowało schronisko na Facebooku, zainteresowanie Kenzem jest duże. Ponad 200 osób zgłosiło się przez stronę internetową, ponad 100 dzwoniło w sprawie pieska. Nikt jednak nie umówił się dotąd na wizytę.
W środę coś drgnęło w tej sprawie.
- Pierwsze wizyty przedadopcyjne w schronisku zaczną się w najbliższy weekend - poinformował Wirtualną Polskę pracownik schroniska.
Czytaj także: Pies wpadł do 30-metrowej studni. Uratowali go strażacy
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl