Antyterroryści w pociągu. Pasażer miał przewozić ładunek wybuchowy
Akcja antyterrorystów na poznańskim dworcu. W piątek jeden z pasażerów powiadomił kierownika pociągu, że usłyszał rozmowę, z której wynikało, że w pociągu są ładunki wybuchowe. Skład zatrzymano do kontroli.
W piątek pociąg relacji Giżycko-Wrocław został zatrzymany do kontroli dworcu Poznań-Wschód. Powodem było podejrzenie, że w pociągu są ładunki wybuchowe.
PKP informowało, że pociąg po szczegółowej kontroli mógł kontynuować podróż. Ze względu na dłuższy postój na poznańskim dworcu, dotarł do Wrocławia z opóźnieniem po godzinie 20.
Pociąg został skontrolowany przez policję
Akcję antyterrorystów potwierdziła lokalnemu portalowi podinsp. Iwona Liszczyńska z poznańskiej policji.
- Jeden z pasażerów tego pociągu miał usłyszeć rozmowę innego pasażera, który mówił, że posiada przy sobie materiały wybuchowe. Pasażer o rozmowie poinformował pracowników pociągu. Kierownik pociągu zadecydował o zatrzymaniu pociągu na najbliższej stacji, w tym przypadku w Poznaniu. Pociąg został sprawdzony przez poznańską policję, ale żadnych ładunków wybuchowych nie było. Obecnie policja prowadzi czynności związane z mężczyzną, który poinformował pracowników pociągu o ładunku wybuchowym. Sprawdzamy, kim jest mężczyzna i dlaczego złożył takie zawiadomienie. Policja ze względu na bezpieczeństwo pasażerów nie może lekceważyć zgłoszenia. Za każdym razem uruchamiane są odpowiednie procedury, które mają na celu wyeliminować niebezpieczeństwo - powiedziała portalowi e-poznań policjantka.
Źródło: e-poznań.pl
