Antonio Guterres i największa akcja "kremlinbotów". Do czego był potrzebny szczyt w Kazaniu?

Podczas szczytu BRICS "kremlinboty", czyli konta wspierające politykę Kremla w mediach społecznościowych, zorganizowały jedną z największych kampanii propagandowych ostatnich lat. Tysiące komentarzy miało przekonywać Rosjan i światową opinię publiczną o rosnącym znaczeniu Władymira Putina i braku zainteresowania Wołodymyrem Zełenskim - donosi rosyjski niezależny serwis Werstka.

Szczyt BRICS. Antonio Guterres z ONZ Władimir PutinSzczyt BRICS. Antonio Guterres z ONZ, Władimir Putin
Źródło zdjęć: © East News | IMAGO/Alexander Kazakov
Tomasz Molga

.

Nieprzypadkowo w relacjach mediów ze szczytu państw BRICS, który odbywał się w Kazaniu, promowano ujęcia sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa wpadającego w objęcia Alaksandra Łukaszenki czy Władymira Putina. - Kampania mająca na celu kreowanie pozytywnego obrazu Rosji wokół szczytu BRICS stała się w ostatnim czasie jedną z największych prowadzonych przez tak zwane "kremlinboty". Prawdopodobnie nie było jeszcze akcji o podobnej skali - powiedział rosyjskim mediom administrator serwisu Botnadzor.

Botnadzor śledzi aktywność fałszywych kont w mediach społecznościowych, które wspierają politykę Kremla. Zadaniem "kremlinbotów" jest nagłaśnianie i generowanie ruchu wokół propagandowych treści i wpisów.

- Na temat szczytu wygenerowano 10 tys. komentarzy w serwisie społecznościowym VKontaktie. Podczas gdy w sprawie wyborów w Mołdawii zaledwie kilkaset - podsumowują niezależni rosyjscy analitycy. Ich zdaniem pokazuje to rzeczywisty kontekst szczytu w Kazaniu, który miał służyć poprawie wizerunku Putina na świecie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosja zamknie polskie konsulaty? "Używa każdego pretekstu"

Na taką okazję czekały "kremlinboty". Przywódcy i rosyjski punkt widzenia

Jedną z głównych narracji było propagowanie poglądu, iż Rosja nie znajduje się w międzynarodowej izolacji, gdyż w szczycie uczestniczyli przedstawiciele ponad 30 krajów. "Na tak ważny szczyt przyjechała do nas połowa świata, a Zachód w dalszym ciągu będzie mówił o izolacji. Za każdym razem o członkostwo w BRICS ubiega się coraz więcej krajów, nawet Turcja, która jest teraz członkiem NATO" - pisały boty.

W tym samym duchu wspomina się także wizytę na szczycie Sekretarza Generalnego ONZ Antonio Guterresa , który wcześniej odmówił udziału w szczycie pokojowym organizowanym przez Ukrainę w Szwajcarii. "Zełenski odpowiedział już coś Guterresowi, mówiąc, że nie powinien był jechać na szczyt BRICS, ale zapomniał, że jego opinia nikogo nie interesuje" - padło w serii komentarzy.

- Pod względem propagandowym szczyt w Kazaniu był dobrze przygotowany. Wykorzystano go propagandowo do granic możliwości. Dawno nie było tak zmasowanej akcji kont w mediach społecznościowych promujących "rosyjski punktu widzenia" na tylu kierunkach zagranicznych równocześnie - komentuje dla WP dr Michał Marek, ekspert ds. dezinformacji z Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa.

Takiego Putina miał pokazać szczyt BRICS

Nasz rozmówca zwraca uwagę, że w kampanii dezinformacyjnej rosyjskie źródła starały się promować pozytywny wizerunek Putina i Ławrowa, wskazywały również na rzekomo kluczowy wpływ krajów BRICS, malejące znaczenie USA i sankcji nakładanych na Rosję. W ramach tych działań przejaskrawiano znaczenie sukcesów armii rosyjskiej w wojnie napastniczej prowadzonej przeciwko Ukrainie.

- Strona rosyjska wykorzystała uwagę mediów, poświęcaną szczytowi BRICS w Kazaniu, aby przerzucić własne narracje m.in. do infosfer poszczególnych państw uczestników. Starano się ukazać Rosję jako siłę, która rzekomo nie tylko nie znajduje się w stanie izolacji międzynarodowej, lecz jest nowym liderem świata, który cieszy się rzekomo powszechnym międzynarodowym poparciem i szacunkiem. Sam Władymir Putin ma jawić się jako osoba ciesząca się uznaniem i przyjaźnią szefów innych państw, postać, która sprawiła, iż Rosja stała się ogólnoświatowym mocarstwem, z którym liczy się każdy - ocenia dr Marek.

- Zastosowano też wiele przejaskrawień i manipulacji tak, aby zafałszować prawdziwy charakter relacji między Rosją i Chinami. Miałyby to być dwa mocarstwa o równorzędnych relacjach. Tak nie jest. To Rosjanie zabiegają o uwagę Chin, a strona chińska nadal nie uznaje Rosji za równorzędnego partnera - dodaje rozmówca WP.

W szczycie grupy państw BRICS (skrót pochodzi od anglojęzycznych nazw Brazylii, Rosji, Indii, Chin oraz Republiki Południowej Afryki) uczestniczyli przedstawiciele ponad 30 krajów. Publicyści z Niemiec czy Francji komentowali wydarzenie jako próbę odbudowy międzynarodowej pozycji Rosji, która po inwazji na Ukrainę znalazła się w izolacji. Podkreślano, że choć szczyt BRICS miał na celu pokazanie, że Rosja wciąż ma sojuszników na arenie międzynarodowej, to sama inicjatywa wzbudzała wątpliwości, w kontekście rozbieżnych interesów poszczególnych członków.

W Stanach Zjednoczonych głównym tematem było dążenie państw BRICS do stworzenia alternatywnych systemów finansowych, które mogłyby podważyć wpływy USA i NATO na arenie międzynarodowej. Propozycje takie jak używanie lokalnych walut w transakcjach między członkami BRICS czy stworzenie niezależnej infrastruktury rozliczeniowej były przedstawiane jako wyzwanie dla istniejących struktur finansowych. Publicyści zwracali uwagę, że podobne działania, zwłaszcza w kontekście sankcji nałożonych na Rosję, mają na celu zminimalizowanie zależności od dolara i systemu SWIFT.

Tomasz Molga, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Zaskakujące słowa Melanii. Ma "otwarty kanał komunikacji" z Putinem
Zaskakujące słowa Melanii. Ma "otwarty kanał komunikacji" z Putinem
Laureatka Nobla dedykuje nagrodę Trumpowi. "Liczymy na prezydenta"
Laureatka Nobla dedykuje nagrodę Trumpowi. "Liczymy na prezydenta"
Immunitet Małgorzaty Manowskiej. Wskazali kluczowy termin
Immunitet Małgorzaty Manowskiej. Wskazali kluczowy termin
Nawrocki wysłał list ws. migrantów. Jest reakcja KE
Nawrocki wysłał list ws. migrantów. Jest reakcja KE
Zwrot w sprawie Sławomira Nowaka. Prokuratura składa zażalenie
Zwrot w sprawie Sławomira Nowaka. Prokuratura składa zażalenie
Brutalny rozbój z nożem. Sąd łaskawy dla Nigeryjczyków
Brutalny rozbój z nożem. Sąd łaskawy dla Nigeryjczyków
Trump bez Nobla. Niemiecki dziennik nie zostawia suchej nitki
Trump bez Nobla. Niemiecki dziennik nie zostawia suchej nitki
Rosja znalazła sposób. Poborowi nie uciekną już za granicę
Rosja znalazła sposób. Poborowi nie uciekną już za granicę
Ustawa Żurka bez podpisu prezydenta? Minister ma plan awaryjny
Ustawa Żurka bez podpisu prezydenta? Minister ma plan awaryjny
Tusk przeczekuje żądania Hołowni. "Bez nas tej koalicji nie ma"
Tusk przeczekuje żądania Hołowni. "Bez nas tej koalicji nie ma"
Nie żyje prorektor Collegium Humanum. Są wyniki sekcji zwłok
Nie żyje prorektor Collegium Humanum. Są wyniki sekcji zwłok
Nie wyślą wojsk do monitorowania rozejmu w Strefie Gazy. "Nie ma planów"
Nie wyślą wojsk do monitorowania rozejmu w Strefie Gazy. "Nie ma planów"