Wpadł w ramiona Łukaszence, czule witał się z Putinem. "Koniec ONZ"
Niespodziewana obecność sekretarza generalnego ONZ na szczycie BRICS od początku wywoływała kontrowersje. Tych z pewnością nie uciszą zdjęcia i nagrania, które w czwartek pojawiają się w sieci. Widać na nich Guterresa, który serdecznie wita się z Władimirem Putinem, a Alaksandrowi Łukaszence nie szczędzi nawet czułych uścisków.
Udział sekretarza ONZ, Antonio Guterresa, w organizowanym przez Władimira Putina szczycie krajów BRICS spowodował spore zamieszanie. Oburzenie jego udziałem w spotkaniu wyraziło m.in. ukraińskie MSZ.
Szanse na to, że kontrowersje ucichną, są coraz mniejsze. Dyskusja rozgorzała nie tylko po czwartkowym wystąpieniu Guterresa, ale i po zdjęciach i filmach, które pojawiają się w sieci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Serdeczne uściski, czułe powitanie
Na oficjalnych zdjęciach ze szczytu widać sekretarza generalnego ONZ, który serdecznie wita się z Władimirem Putinem. Guterres z uśmiechem ściska dłoń prezydenta Rosji, pochylając się w pełnym szacunku geście. "To koniec ONZ" - napisał na platformie X Gabrielius Landsbergis, szef MSZ Litwy, który w swoim wpisie zastosował grę słów wykorzystując angielski skrót UN (ONZ - red.) i słowo "end" (koniec - red.).
Jeszcze bardziej szokuje nagranie z powitania z Alaksandrem Łukaszenką. Widać na nich jak Antonio Guterres wpada w objęcia dyktatora. Panowie życzliwie poklepują się po plecach, a Łukaszenka, nie chcąc wypuścić sekretarza ONZ, oplata go ramieniem i uśmiechnięci idą w kierunku fotoreporterów.
"Czy ktoś może zabrać starszego pana do domu? Wygląda na zdezorientowanego, a ci ludzie go wykorzystują" - skomentował tę scenkę Janis Kluge, ekonomista i współpracownik Niemieckiego Instytutu Spraw Międzynarodowych i Bezpieczeństwa (SWP) w Berlinie.
O Ukrainie z Putinem
Sporym echem odbiło się również czwartkowe wystąpienie Guterresa, który na organizowanym przez Putina szczycie zaapelował o "sprawiedliwy pokój" na Ukrainie.
- Potrzebujemy pokoju w Ukrainie. Sprawiedliwego pokoju odpowiadającego Karcie Narodów Zjednoczonych, prawu międzynarodowemu i rezolucjom Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych - oznajmił sekretarz ONZ.
Wykorzystując okazję wezwał też do natychmiastowego wstrzymania działań zbrojnych w Strefie Gazy i Libanie oraz mówił o potrzebie pokoju w Sudanie.
W obecności Guterresa prezydent Iranu Masud Pezeszkian wyraził ubolewanie z powodu nieskuteczności instytucji międzynarodowych, a zwłaszcza ONZ, w "gaszeniu ognia" na Bliskim Wschodzie.
Nie w smak UE i Kijowowi
Jak podkreśla AFP, apele o pokój płynące z Kazania nie odpowiadają oczekiwaniom Unii Europejskiej. Wspólnota wzywała przywódców państw BRICS do naciskania na Putina, by "natychmiast położył kres wojnie, którą prowadzi przeciw narodowi ukraińskiemu".
Według Kijowa jadąc do Kazania Guterres dokonał "złego wyboru", który "tylko zaszkodzi reputacji ONZ". Ukraińskie MSZ zwróciło uwagę, że Guterres odmówił udziału w szczycie na rzecz pokoju, zorganizowanym w czerwcu przez Ukrainę w Szwajcarii.
Szczyt BRICS
Organizując szczyt w Kazaniu Putin chciał dowieść fiaska zachodniej polityki sankcji i izolowania jego kraju, zwłaszcza w odniesieniu do krajów Globalnego Południa, a także zademonstrować wolę położenia kresu rzekomej "hegemonii" Zachodu w światowych relacjach dyplomatycznych na rzecz "świata wielobiegunowego" – oceniła AFP.
BRICS po rozszerzeniu w styczniu 2024 r. liczy dziewięciu członków - Brazylię, Rosję, Indie, Chiny, RPA, Egipt, Etiopię, Iran i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Należąca do NATO Turcja we wrześniu wystąpiła o włączenie jej do tej organizacji.
Źródło: X, WP Wiadomości, PAP