Angela Merkel neguje związek między imigracją a terroryzmem
• Kanclerz Angela Merkel powiedziała na wiecu wyborczym w Neustrelitz w Meklemburgii, że nie istnieje związek pomiędzy napływem uchodźców do Niemiec a wzrostem zagrożenia terrorystycznego
• Zapewniła, że rząd troszczy się o bezpieczeństwo w kraju
18.08.2016 | aktual.: 18.08.2016 13:00
Podczas spotkania z wyborcami w środę wieczorem Merkel przyznała, że islamiści podejmują próby pozyskania uchodźców. - Zjawisko islamskiego terroryzmu Państwa Islamskiego (IS) nie pojawiło się jednak wraz z przybyciem uchodźców, lecz istniało w naszym kraju już wcześniej - zaznaczyła szefowa CDU cytowana przez agencję dpa.
Merkel zapewniła, że kierowany przez jej partię rząd zwiększy liczbę policjantów i rozszerzy kompetencje organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. - Więcej personelu plus większe możliwości interwencji - zapowiedziała kanclerz.
Mieszkańcy kraju związkowego Meklemburgia-Pomorze Przednie wybiorą 4 września nowy regionalny parlament. Obecnie land ten rządzony jest przez koalicję SPD i CDU, a premierem jest socjaldemokrata Erwin Sellering. W najnowszym, opublikowanym w zeszłym tygodniu sondażu SPD z 24 proc. poparcia nieznacznie wyprzedza CDU (23 proc.). 19 proc. ankietowanych chce głosować na kandydującą po raz pierwszy prawicową Alternatywę dla Niemiec (AfD)
domagającą się zamknięcia granic dla imigrantów z krajów arabskich oraz zniesienia sankcji wobec Rosji.