RELACJA ZAKOŃCZONA

Andrzej Duda w Polsat News. Rozmawia m.in. o Fort Trump

Andrzej Duda w Polsat News. Rozmawia m.in. o Fort Trump
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak
Magdalena Nałęcz-Marczyk

03.10.2018 | aktual.: 29.03.2022 13:52

- To jest życie. Trzeba znać pana prezydenta Donalda Trumpa. (...) Jest przede wszystkim człowiekiem niezwykle pragmatycznym, biznesmenem - tłumaczył się ze słynnego zdjęcia z Trumpem na stojąco Andrzej Duda, tłumiąc śmiech. Prezydent jest gościem Bogdana Rymanowskiego w Polsat News.

Najważniejsze informacje
Relacja zakończona



Prezydent podkreślił, że podczas 11 listopada będą "różne wydarzenia" i zaprasza "wszystkich" do wzięcia udziału w uroczystościach. - Wierzę w to głęboko, że pójdziemy wszyscy razem w jednym marszu niepodległości - stwierdził. 

- Mam ochotę wyjść i krzyczeć "konstytucja, konstytucja" - powiedział Duda w odpowiedzi na pytanie o to, jak się czuje, gdy widzi protestujących przestrzegających go przed złamaniem ustawy zasadniczej. Wyjaśnił, że to właśnie on stosuje się do konstytucji. 

- Skrót myślowy oczywiście, wypaczony przez media, wyrwany z kontekstu - odniósł się do swoich słów o "wyimaginowanej wspólnocie", którymi tak określił Unię Europejską. I wytłumaczył, że są takie wspólnoty, w których ci, którzy nie mają w tym interesu, zgadzają się na pewne działania dla dobra wspólnoty. W UE, jego zdaniem, jest o to trudno. 

Pilne

Andrzej Duda stwierdził, że prof. Gersdorf jest sędzią w stanie spoczynku. 

- Czekamy na to, jakie będą działania Trybunału, żeby podjąć później działania - odniósł się do skargi wniesionej przez Komisję Europejską do TSUE Duda.


- Mnie się bardzo dobrze współpracuje z ministrem Mariuszem Błaszczakiem - powiedział Duda. Ominał w ten sposób pytanie o to, czy jest lepszy szefem MON niż Antoni Macierewicz. 

- Decyzja rządu była inna niż spodziewał się minister obrony narodowej, niż spodziewałem się ja - powiedział Andrzej Duda, odnosząc się do pomysłu zakupy fregat od Australii. Zapewnił jednak, że nie dowiedział się o niej w trakcie podróży, ale wcześniej. 


- Taśmy zostały nagrane, wypowiedzi polityków PO wszyscy znamy - stwierdził Duda i dodał, że w nagraniach Morawieckiego nie ma nic "antypaństwowego" i brakuje "pola do szantażu". - Ja do tej restauracji nie chodziłem - zapewnił, zapytany o to, czy mogą wypłynąć jego taśmy. 


Pilne

- Według mnie tam nie było żadnych spraw groźnych dla Polski - skomentował Duda nagrania rozmów Morawieckiego z restauracji Sowa i Przyjaciele. Uznał, że jeśli chodzi o przeklinanie, to "niech rzuci kamieniem ten, kto jest bez grzechu". 

Pilne

- Pan prezes nie zgłaszał do mnie żadnych pretensji - zapewnił, zapytany o to, czy prezes PiS nie miał do niego pretensji o zawetowanie ustawy dot. ordynacji wyborczej. I dodał, że "nie wie", czy to jest ustawka, bo na ten temat z Kaczyńskim nie rozmawiał. 

- Przede wszystkim chcę dokończyć swoją kadencję, na którą wybrali mnie Polacy - ucinał rozmowę o ewentualnym kandydowaniu na kolejną kadencję prezydent.  - Decyzja będzie w odpowiednim czasie - kończył kolejne pytania dotyczące tej kwestii. 

Prezydent wyjaśnił, ze podczas ostatniej rozmowy z Donaldem Tuskiem rozmawiał o "emeryturze". 

Pilne

Andrzej Duda powiedział, że jeśli chodzi o kwestie "ideologiczne" to jest mu bliżej do Donalda Trumpa, niż do Donalda Tuska.