Duda w Nowym Jorku. Nie na takie słowa czekał od Polonii
W Nowym Jorku odbyła się 86. Parada Pułaskiego, wielkie święto Polonii. Po raz pierwszy wziął w niej udział urzędujący prezydent Polski. Wystąpienie Andrzeja Dudy było zakłócane przez polonijnych sympatyków opozycji. - Będziesz siedział - skandowali.
W Nowym Jorku na Piątej Alei odbyła się 86. parada Pułaskiego, której celem jest upamiętnienie bohatera wojny o niepodległość USA Kazimierza Pułaskiego.
Po raz pierwszy w wydarzeniu wziął udział urzędujący prezydent Polski. - Jestem tutaj, by was prosić o wasze wsparcie, byście lobbowali za Polską i byście dalej pracowali na rzecz umacniania sojuszu polsko-amerykańskiego i sojuszu Ameryki i Europy - mówił do Polonii Andrzej Duda.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Wiecie, jaka jest sytuacja: znowu zrobiło się niebezpiecznie. Odrodził się rosyjski imperializm, ten sam imperializm, który wypchnął wielu waszych rodziców i dziadków z Polski. (...) Musimy się obronić, musimy przetrwać, dlatego potrzebne jest wasze wsparcie. Jestem tu po to, by o to wasze wsparcie prosić. (...) byście pracowali na rzecz sojuszu polsko-amerykańskiego i sojuszu Ameryki i Europy - mówił Duda.
Przekonywał, że Polonia miała wielkie zasługi w "zrzuceniu komunistycznych sowieckich kajdanów" w 1989 r. oraz we wstąpieniu Polski do NATO.
Przeciwnicy prezydenta: będziesz siedział
Na wydarzeniu pojawiło się wielu reprezentantów Polonii, w tym zwolennicy obecnego rządu.
Na paradzie nie zabrakło także polonijnych sympatyków opozycji. Ci wznosili okrzyki, takie jak "konstytucja", "demokracja" oraz "będziesz siedział".
Okrzyki przeciwników były także słyszalne w relacji na żywo w Telewizji Polskiej.
Podczas zdarzenia doszło także do incydentu. Jeden z uczestników doznał ataku serca i parada została tymczasowo wstrzymana. Na miejsce wezwano karetkę.
Czytaj więcej:
Źródło: WP/PAP
