Andrzej Duda nie ma wątpliwości ws. szefa oddziału IPN we Wrocławiu. Ale wcześniej przyznał mu ważne wyróżnienie
Szefem wrocławskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej został były działacz ONR. Sprawę skomentował Andrzej Duda. "Dyrektorem w IPN może być wyłącznie osoba o nieposzlakowanej opinii" - napisał prezydencki minister. Wcześniej Tomasz Greniuch dostał od głowy państwa Brązowy Krzyż Zasługi.
Tomasz Greniuch został p.o. dyrektora wrocławskiego oddziału IPN. Decyzja wywołała kontrowersje, bo Greniuch wcześniej należał do ONR. Skrytykowali ją historycy z UW, politycy KO, a nawet izraelska ambasada. W sieci dostępne są zdjęcia, na których widać, jak Greniuch wykonuje nazistowskie gesty. Sam zainteresowany podkreśla, że wielokrotnie przepraszał za ten czyn i tłumaczył się "błędami młodości".
Prezydencki minister o stanowisku Andrzeja Dudy ws. Tomasza Greniucha
Głos w sprawie zabrał m.in. prezydencki minister. "W ostatnich dniach rozmawiałem z prezesem IPN i członkami kolegium Instytutu. Przekazałem jednoznaczne stanowisko prezydenta Andrzeja Duda w sprawie nominacji we wrocławskim oddziale. Dyrektorem w IPN może być wyłącznie osoba o nieposzlakowanej opinii" - napisał w mediach społecznościowych Wojciech Kolarski.
W 2018 r. Greniuchowi przyznano Brązowy Krzyż Zasługi. Odznaczenie zostało nadane przez prezydenta, na wniosek wojewody opolskiego Adriana Czubaka. Jako powód wskazano "zasługi w działalności społecznej oraz propagowanie wiedzy o Żołnierzach Wyklętych" - czytamy na stronie Urzędu Wojewódzkiego w Opolu.
Tomasz Greniuch z poparciem prezesa IPN. Jacek Sasin ma inne zdanie
Głos w sprawie Greniucha zabrali politycy obozu rządzącego. Wicepremier Jacek Sasin skomentował, że w "IPN nie powinno być miejsca dla ludzi, którzy hajlowali". W podobnym, ale bardziej dosadnym tonie, wypowiedział się także wiceszef MSWiA Maciej Wąsik. Nowo powołany dyrektor może jednak liczyć na poparcie m.in. prezesa IPN - Jarosława Szarka.