Andrzej Duda podjął decyzję. Deklaracja ws. szczepienia
Andrzej Duda poinformował, że podjął decyzję ws. szczepionki na COVID-19. To efekt wymiany zdań z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Prezydent przekazał w mediach społecznościowych, że zaszczepi się przeciwko koronawirusowi.
Andrzej Duda - prezydent Polski - zadeklarował że przyjmie szczepionkę na COVID-19. To efekt dyskusji, jaka wywiązała się w wyniku deklaracji lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, który zadeklarował na antenie TVN24, że może osobiście zaszczepić prezydenta.
Andrzej Duda: poddam szczepieniu na COVID-19
O swojej decyzji prezydent Andrzej Duda poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Zdaniem Ekspertów ozdrowieńcy powinni być szczepieni w ostatniej kolejności. Oczywiście ja także się poddam szczepieniu" - napisał na Twitterze.
Wcześniej odpowiedział on na propozycję Kosiniaka-Kamysza dotyczącą szczepień. O czym informowaliśmy na łamach Wirtualnej Polski.
"Szanowny Panie przewodniczący Kosiniak-Kamysz! Dziękuję za troskę o moje zdrowie. Ja patrzę na szczepienie w aspekcie ogólnospołecznym. To moje 'państwowe' zadanie" - napisał prezydent i dodał, że należy on do grupy "ozdrowieńców".
Andrzej Duda podkreślił też, że słucha on tego, co mówią do niego "poważni eksperci". Kilka godzin później odpowiedział mu Władysław Kosiniak-Kamysz.
Andrzej Duda zaszczepi się na COVID-19. "Należy dać przykład"
"Eksperci są zgodni, że zaszczepić powinno się jak najwięcej Polaków, także ozdrowieńców. Należy dać przykład z góry i włączyć się w akcję szczepień, aby nasi rodacy poczuli ich potrzebę" - podkreślił lider "Ludowców".
Po tym wpisie padła deklaracja ze strony Andrzeja Dudy, że on również przyjmie szczepionkę na COVID-19. Nie omieszkał przy tym wypomnieć Kosiniakowi-Kamyszowi, że nie zapoznał się z nagraniem z rozmowy z ekspertami, które prezydent zamieścił we wcześniejszym wpisie.
"Nie wysłuchał pan wypowiedzi ekspertów do końca. Przymykam oko, bo lubię pana i rozumiem, że młodość ma swoje prawa" - skwitował Andrzej Duda.
Cała dyskusja wywiązała się w wyniku wypowiedzi, której Władysław Kosiniak-Kamysz udzielił w TVN24. Mówił on o szczepionce na COVID-19 i poruszył temat prezydenta Andrzeja Dudy.
- Ja jeszcze mogę jechać i zaszczepić pana prezydenta Dudę, bo on miał chyba jakieś wątpliwości do tego i zrobię to, jak najszybciej się da, żeby tylko nie siali fake newsów, zwłaszcza rządzący, którzy są odpowiedzialni za te szczepienia - mówił lider PSL.
Jak dodał na antenie. Sam podda się szczepieniu przeciwko koronawirusowi.