Złośliwościom nie było końca. Człowiek Dudy o Kaczyńskim
Prezydent Andrzej Duda ze trzy lata nie rozmawiał twarzą w twarz z Jarosławem Kaczyńskim - przyznał w TVN24 prezydencki minister Marcin Mastalerek. Jego zdaniem wystawienie jako kandydata na prezydenta Warszawy Tobiasza Bocheńskiego to duże ryzyko, bo to "niesprawdzony kandydat".
Szef Gabinetu Prezydenta Marcin Mastalerek był pytany w TVN24 o wtorkowe posiedzenie Rady Gabinetowej. Prowadząca rozmowę Monika Olejnik przypomniała sprawę inwestycji w małe reaktory jądrowe poruszoną na spotkaniu przez Donalda Tuska.
- Wielokrotnie służby zwracały uwagę na to, że spółka, która powstała i która ma realizować bardzo ambitny program tzw. małych reaktorów, została skonstruowana ze szkodą dla interesów państwa polskiego - mówił Tusk.
- Chciałbym tutaj, żeby sprawa była jasna. Te informacje były na biurku pana prezesa Kaczyńskiego i pana premiera Morawieckiego - dodał premier.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mastalerek: Duda z Kaczyńskim nie rozmawiali od trzech lat
- Ja się nie będę tłumaczył za rząd Mateusza Morawieckiego, jestem przedstawicielem prezydenta, odpowiedzialność za to bierze pani minister, która wydała opinię - odpowiedział Marcin Mastalerek w TVN24.
- Dziewięć lat nie rozmawiałem z prezesem Kaczyńskim. Prezydent Duda ze trzy lata nie rozmawiał (z nim - red.) twarzą w twarz - dodał minister.
Dodał, że to prezesowi Kaczyńskiemu powinno bardziej zależeć na rozmowie z prezydentem. Wyjaśnił, że obaj panowie rozmawiają, ale w szerszym gronie.
- Pamięta pani sytuację z Jackiem Kurskim - dodał Mastalerek, mając prawdopodobnie na myśli ostatnią rozmowę osobistą Kaczyńskiego z Dudą. - Gdyby prezydent Duda nie podjął działań, to Jacek Kurski nadal byłby prezesem TVP - stwierdził Mastalerek.
Monika Olejnik zauważyła, że kandydat PiS na prezydenta Warszawy Tobiasz Bocheński często rozmawia z prezesem PiS np. o literaturze, historii, filozofii.
- Mogą też o kotach porozmawiać - rzucił Mastalerek.
Mastalerek: prezes Kaczyński podejmuje wielkie ryzyko
Prezydencki minister był pytany o to, czy Bocheński to dobry kandydat na prezydenta Warszawy.
- To jest jedna wielka niewiadoma, dlatego, że nigdy nie startował w żadnych wyborach. To jest wielka odpowiedzialność, którą podjął prezes Kaczyński i wielkie ryzyko, dlatego że od tych wyborów naprawdę dużo zależy. Oczy całej Polski będą zwrócone na Warszawę i prezes Kaczyński podejmuje wielkie ryzyko. Zobaczymy, czy mu się to politycznie opłaci, bo to jest niesprawdzony kandydat, bo nigdy nigdzie nie kandydował. Zobaczymy, jaki zrobi wynik. Kiedyś Leszek Miller wystawiał równie ryzykowną kandydatkę, panią Magdalenę Ogórek w 2015 roku - powiedział Marcin Mastalerek.
Czytaj także:
Źródło: TVN24