Andrzej Duda o wyborach 2020. "Największe zwycięstwo w XXI wieku"

Andrzej Duda po raz pierwszy udzielił wywiadu od czasu ogłoszenia wyniku II tury głosowania. Prezydent stwierdził, że "2 proc. różnicy przy prawie 70 proc. frekwencji to największe zwycięstwo w XXI wieku". - To bez wątpienia bardzo silny mandat - ocenił Duda. Oświadczył również, że może dojść do zmian w Kancelarii Prezydenta.

Andrzej Duda o wyborach 2020. "Największe zwycięstwo w XXI wieku"
Źródło zdjęć: © PAP
Karolina Kołodziejczyk

21.07.2020 | aktual.: 21.07.2020 20:44

To pierwszy wywiad prezydenta po wyborach 2020. Andrzej Duda pojawił się w programie na antenie Polsat News. Prezydent przyznał, że moment odbioru uchwały PKW o wyborze na drugą kadencję był dla niego "wzruszający".

Na pytanie, czy czuje niepokój w związku z protestami wyborczymi, które są rozpatrywane przez Sąd Najwyższy, Duda odparł, że różnica głosów pomiędzy nim, a Rafałem Trzaskowskim (ponad 420 tysięcy głosów - przyp. red.) była spora.

- 2 proc. różnicy przy prawie 70 proc. frekwencji to największe zwycięstwo w XXI wieku, jak podkreślali komentatorzy. To bez wątpienia bardzo silny mandat - tłumaczył prezydent. Jego zdaniem przewaga tych mediów, które popierały Trzaskowskiego była miażdżąca. - Polsatowi mogę podziękować za obiektywizm - dodał Andrzej Duda.

Rola Marcina Mastalerka w wyborach 2020. Andrzej Duda zabrał głos

Podczas rozmowy pojawił się temat planów na kolejne pięć lat. - Chcemy dokończyć reformę sądów, chcemy sprawiedliwego sądownictwa - oświadczył Duda. Dopytywany o zmiany w Kancelarii Prezydenta nie chciał zdradzić szczegółów, ale zapowiedział, że na pewno takie się pojawią.

Czy szef KPRP Krzysztof Szczerski zostanie ministrem spraw zagranicznych? - Jeśli otrzyma taką propozycję i będzie chciał z niej skorzystać, (...) to będzie oznaczać, że Polska go potrzebuje - stwierdził Andrzej Duda.

Pytany o rolę Marcina Mastalerka w kampanii prezydenckiej, Duda powiedział tak: "bardzo mi pomógł, dobrze doradzał". Warto przypomnieć, że to właśnie jemu prezydent podziękował tuż po ogłoszeniu wyników II tury wyborów. Jego słowa wywołały niemałe zaskoczenie, bowiem Mastelarek od kilku lat miał być poza polityką.

- Często rozmawialiśmy. Marcin jest zdolnym człowiekiem który ma umysł zarządczy i polityczny - mówił Duda na antenie Polsat News. - Jest to bardzo zdolny człowiek, który kocha Polskę - dodał.

Andrzej Duda odebrał uchwałę PKW. Jarosław Kaczyński spóźniony

We wtorek Andrzej Duda odebrał uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej ws. wyborów prezydenckich 2020. W uroczystości na Zamku Królewskim obecni byli m.in. premier Mateusz Morawiecki, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, wicemarszałkowie Sejmu: Małgorzata Gosiewska, Ryszarda Terlecki i Piotr Zgorzelski. Wymieniony został również wicemarszałek Senatu Marek Pęk oraz prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska.

Na uroczystości pojawił się także prezes PiS Jarosław Kaczyński, który się spóźnił. Polityk wkroczył do sali podczas przemowy prezydenta Dudy.

- Bardzo dziękuję, z całego serca chciałbym podziękować przewodniczącemu PKW i całej komisji - powiedział na początku prezydent Andrzej Duda. Dodał, że wybory prezydenckie 2020 "zostały przeprowadzone z wielką klasą".

Prezydent pogratulował wyniku Rafałowi Trzaskowskiemu. - Ktoś powie, że różnica była niewielka - wskazał Duda, mówiąc, że 420 tysięcy osób to tyle, ilu jest np. mieszkańców Gdańska. - To pokazuje, że demokracja ma się dobrze - dodał. - Jesteśmy dojrzałą demokracją, mamy poważną frekwencję w wyborach, jestem za to wdzięczny rodakom - powiedział prezydent.

Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała wyniki II tury głosowania, która odbyła się 12 lipca. Andrzej Duda uzyskał 51,03 proc. głosów, a Rafał Trzaskowski - 48,97 proc. Frekwencja wyniosła 68,18 proc.

Źródło: Polsat News

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1167)