Andrzej Duda o Orbanie. Wymijająca reakcja z rządu PiS
- Wielokrotnie politycy PiS podkreślali, że - przy bardzo dobrej współpracy z rządem węgierskim - są sprawy, na które patrzymy w sposób zasadniczo różny - tak szef KPRM Michał Dworczyk w programie "Newsroom" WP skomentował wypowiedź Andrzeja Dudy o Viktorze Orbanie. Przypomnijmy, prezydent w TVN24 wprost stwierdził, że "nie rozumie" prowadzonej przez premiera Węgier polityki. Pytany, czy czas, by negatywnie zweryfikować Orbana jako sojusznika, Dworczyk przekonywał w WP, że podobnie jak z Węgrami, jest z innymi krajami. - Na przykład postawa Niemiec, jeśli chodzi o zakup surowców energetycznych z Federacji Rosyjskiej, jest diametralnie różna od postawy prezentowanej przez polski rząd. Czy to oznacza, że powinniśmy zerwać relacje z rządem niemieckim? No nie, przecież to jest jakiś absurd, prawda? Warto nadal pracować nad tym, żeby budować europejską i światową solidarność wobec Ukrainy, żeby wspierać naszych sąsiadów, którzy zostali zaatakowani przez Federację Rosyjską - mówił. Czy uda się namówić Orbana do zmiany zdania? - Bardzo wielu polityków i rządów udało się przekonać do zmiany stanowiska. Przypomnę wizytę premiera Morawieckiego w Berlinie i zasadniczą zmianę, o 180 stopni, polityki niemieckiej wobec Rosji, wobec wojny w Ukrainie. To najlepszy dowód na to, że dialog warto prowadzić i że postawy poszczególnych polityków czy formacji politycznych mogą ulegać zmianie - stwierdził Dworczyk.