Andrzej Duda kontra PiS. Karczewski: posiedzenie Sejmu po wakacjach raczej bez ustaw prezydenta

Karczewski zaznaczył w "Sygnałach dnia" radiowej Jedynki, że - jego zdaniem - projekty przygotowane przez Andrzeja Dudę i jego ekspertów nie będą różniły się znacznie, od tych autorstwa Prawa i Sprawiedliwości.

Dopytywany, czy spodziewa się "wielkich niespodzianek", czegoś radykalnie odmiennego od pomysłów PiS, Karczewski stwierdził, że nie.

- Wywodzimy się z tego samego obozu politycznego. Pan prezydent podczas kampanii mówił o tym, jako prawnik, jako osoba, która doskonale wie, jak wymiar sprawiedliwości w Polsce funkcjonuje. Polacy oczekują zmiany w systemie sprawiedliwości i my to wprowadzimy. Tak obiecywaliśmy. Chcemy razem z panem prezydentem wprowadzić zmiany, na które tak naprawdę czekają Polacy - stwierdził marszałek Senatu.

W opinii Karczewskiego projekty nie będą rozpatrywane podczas pierwszego po przerwie posiedzenia Sejmu.

- Być może, jeśli odpowiednio wcześnie wpłynie ten projekt do laski marszałkowskiej, Sejm zajmie się nimi, chociaż nie sądzę, żeby na pierwszym posiedzeniu, ale zobaczymy, poczekamy - mówił na antenie Programu I Polskiego Radia.

Polityk PiS pytany był też o organizację referendum konstytucyjnego, które zapowiedział Duda. - Wyliczałem, że taki wniosek prezydenta powinien wpłynąć gdzieś w okolicach maja, także mamy trochę czasu. Debata powinna być ogólnonarodowa i ogólnospołeczna. Czekamy na tę debatę - powiedział

- Musimy wspólnie politycznie również ustalić, czy termin proponowany przez prezydenta jest na pewno dobry. Jeżeli to referendum ma nas łączyć, łączyć debata wokół konstytucji, to czy zorganizowanie tego referendum w trakcie wyborów spowoduje, że nie będzie takiego ostrego sporu politycznego i znowu nawoływania przez niektóre środowiska polityczne do bojkotu - mówił marszałek Senatu.

Jego zdaniem warta rozważenia jest propozycja organizacji dwudniowego referendum.

Sejm, po wakacyjnej przerwie, ma zebrać się 12 września.

Prezydent Andrzej Duda w lipcu zdecydował o zawetowaniu ustawy o Sądzie Najwyższym i nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Zapowiedział też wtedy podjęcie własnej inicjatywy legislacyjnej.