Lekarz ujawnia. Był przy sekcji zwłok Polki
Nie żyje Polka, która zaginęła na greckiej wyspie Kos. Lekarz medycyny sądowej przekazał, że była to trudna sekcja zwłok. Na razie nie wiadomo jednak, czy uduszenie było spowodowane liną, czy też ludzką ręką.
20.06.2023 | aktual.: 20.06.2023 07:03
Potwierdził się najgorszy scenariusz. Nie żyje 27-letnia Anastazja. Polka zaginęła na greckiej wyspie Kos w poniedziałek, 12 czerwca. Służby w Grecji i Polsce oficjalnie potwierdziły, że znaleziono zwłoki 27-latki.
Cytowany przez portal CNN Greece lekarz medycyny sądowej, który przeprowadzał sekcję zwłok Anastazji, przekazał, że była ona bardzo trudna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sekcja zwłok Anastazji. Nowe informacje
Ciało Polki zostało w poniedziałek przetransportowane na Rodos. Tam odbyła się sekcja zwłok.
Zespół lekarski nie był w stanie zidentyfikować żadnych otarć, siniaków i innych dowodów, które wskazywałyby na inną przyczynę śmierci niż uduszenie.
CNN Greece nieoficjalnie przekazało, że ciało zostało znalezione w stanie zaawansowanego rozkładu, co nie pomogło w dokładnym badaniu. Szczególnym utrudnieniem był fakt, że ciało pozostawało dłuższy czas w wodzie.
Szczegóły sekcji zwłok Anastazji
Greckie media podały także, że nie udało się ustalić, czy doszło do stosunku seksualnego ofiary z głównym podejrzanym. Przypomnijmy, że to 32-letni obywatel Bangladeszu. Został aresztowany, nie przyznaje się do winy.
Lekarze nie ustalili także dokładnego czasu zgonu. Media wskazują, że nastąpił przed tygodniem, w poniedziałek lub wtorek. Ciało z kolei zostało znalezione w niedzielę.
Wstrząsające okoliczności śmierci Polki w Grecji
W mieszkaniu głównego podejrzanego znaleziono zużytą prezerwatywę, a także ładujący się telefon. Oprócz tego w domu obywatela Bangladeszu zabezpieczono dwie szklanki po piwie, żółtą bluzę z plamami i blond włosami, a także bilet lotniczy.
Greckie media podają również, że na rękach jednego z podejrzanych cudzoziemców odkryto ślad bójki.
Zaginięcie Anastazji zgłosił służbom jej chłopak. Polak przekazał informacje we wtorek rano po tym, jak szukał 27-latki przez wiele godzin. Kobieta nie wróciła do hotelu.
Teraz na podstawie jego zeznań śledczy próbują ustalić, co dokładnie wydarzyło się 12 czerwca. Ostatni raz Anastazja była widziana w markecie w rejonie Marmari o godzinie 20. Pół godziny później do sklepu przybyła także grupa pięciu mężczyzn z Bangladeszu. O godzinie 21 Polka wsiadła na motocykl razem z 32-latkiem. Potem ślad za kobietą się urwał. Sprawą Anastazji zajmują się także polskie służby.
Źródło: PAP, greckie media