Ananicz gotów odtajnić dokumenty ws. spotkania Kulczyk-Ałganow
Szef Agencji Wywiadu Andrzej Ananicz jest gotów odtajnić część dokumentów wywiadu na temat spotkania Jana Kulczyka z Władimirem Ałganowem. Chce jednak jeszcze, aby opinie w sprawie zakresu odtajnienia wydała sejmowa komisja do spraw służb specjalnych.
Materiały mają dotyczyć wiedeńskiego spotkania Kulczyka z Ałganowem w lipcu ubiegłego roku, podczas którego Ałganow sondował możliwość kupna Rafinerii Gdańskiej przez rosyjski koncern paliwowy Łukoil.
Andrzej Ananicz po spotkaniu z sejmową komisją śledczą do spraw PKN Orlen powiedział, że przekonała go ona do odtajnienia dokumentów. Najprawdopodobniej chodzi o dwie notatki Zbigniewa Siemiątkowskiego - jedną o rozmowie Siemiątkowskiego z Kulczykiem i drugą, nazywaną dotąd notatką oficera UOP, dotycząca spotkania Kulczyk-Ałganow.
Poseł Zbigniew Wassermann potwierdził też, że cała komisja śledcza zapoznała się z dokumentami przekazanymi jej przez ABW. Sejmowa komisja śledcza badająca sprawę Orlenu rozmawiała na niejawnym posiedzeniu z szefami służb specjalnych na temat odtajnienia niektórych dokumentów tych służb. Chodzi o notatki dotyczące okoliczności rozmowy Kulczyka z Ałganowem a także dotyczące zatrzymania prezesa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego.
Przeciwny odtajnieniu dokumentów przekazanych przez ABW sejmowej komisji śledczej jest szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Andrzej Barcikowski. Powiedział on, że komisja posiada już notatkę sporządzoną przez niego po spotkaniu z Janem Kulczykiem i to jest - jego zdaniem - wystarczające.
Wcześniej przewodniczący sejmowej komisji śledczej Józef Gruszka po zapoznaniu się z materiałami przekazanymi mu przez specsłużby powiedział, że rzucają one nowe światło na sprawę.