Amerykański lotniskowiec płynie na pomoc Filipińczykom
Amerykański minister obrony Chuck Hagel skierował lotniskowiec atomowy USS George Washington do wsparcia akcji pomocowej na zniszczonych przez tajfun Haiyan Filipinach - poinformował Pentagon.
Lotniskowiec przebywa z wizytą w porcie w Hongkongu. Na pokładzie okrętu znajduje się około 5 tys. marynarzy oraz stacjonuje ponad 80 samolotów. Według resortu obrony USA jednostka dotrze na Filipiny w ciągu 48-72 godzin. Do akcji humanitarnej dołączą też inne statki amerykańskiej marynarki wojennej.
Potężny tajfun, który uderzył w piątek w Archipelag Filipiński, według szacunków władz w Manili spowodował śmierć około 10 tys. ludzi oraz ogromne straty materialne. Ogółem blisko 480 tys. Filipińczyków musiało opuścić swoje domy, a 4,5 mln w 36 prowincjach kraju w różny sposób ucierpiało z powodu klęski żywiołowej - podała rządowa agencja ds. zarządzania kryzysowego.
Haiyan zbliża się do wybrzeży Wietnamu. Choć zdążył znacząco osłabnąć, towarzyszące mu porywiste wiatry i sztormy już spowodowały śmierć sześciu osób i obrażenia u dziesiątek innych w środkowej części kraju. Władze w Hanoi ewakuowały do stref bezpieczeństwa blisko 900 tys. mieszkańców 11 prowincji.