Amerykański kompromis w sprawie MTK

Stany Zjednoczone zaproponowały,
by Amerykanie, którzy popełnili zbrodnie przeciw ludzkości, nie
byli ścigani przez nowy ONZ-owski Międzynarodowy Trybunał Karny
(MTK) w ciągu 12 miesięcy od dokonania czynu.

Po upływie tego terminu jurysdykcja istniejącego od poniedziałku MTK objęłaby także żołnierzy amerykańskich, którzy służąc w misjach pokojowych pogwałcili prawa człowieka. Ale decyzję w tej sprawie musiałaby przegłosować Rada Bezpieczeństwa ONZ, w której Stany Zjednoczone, jako stały członek, mają prawo weta.

Waszyngton, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, utrzymuje, że nie wycofa swoich żołnierzy z misji pokojowych ONZ.

W niedzielę, w czasie debaty w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, kiedy na porządku dziennym pojawiła się kwestia podpisania przez USA układu o powołaniu Międzynarodowego Trybunału Karnego, Waszyngton głosował za przedłużeniem misji pokojowej ONZ w Bośni tylko o trzy dni (dyskutowano o przedłużeniu misji o sześć miesięcy).

Amerykanie zapowiedzieli, że wstrzymają się z ostateczną decyzją do północy z środy na czwartek (6.00 w czwartek czasu warszawskiego).

Tymczasem wysoki przedstawiciel UE ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Javier Solana w środowym wywiadzie dla francuskiego dziennika Liberation zapowiedział, że Europa wywiąże się ze swoich zobowiązań wobec Bośni.

Unia Europejska powinna stanąć na czele operacji w Bośni w styczniu 2003 roku, ale państwa UE gotowe są do przyśpieszenia tego terminu - oświadczył Solana. Powiedział, że dyskutuje o tym z przedstawicielami rządów europejskiej Piętnastki.

Komentując amerykański sprzeciw wobec Międzynarodowego Trybunału Karnego, a następnie weto wobec przedłużenia mandatu sił policyjnych w Bośni, Solana podkreślił, że nigdy nie przypuszczał, że sprawy mogą potoczyć się w ten sposób.

Amerykański sekretarz obrony Donald Rumsfeld przypomniał, że USA mają swoje siły w wielu państwach świata i nie mamy zamiaru ich stamtąd wycofywać. Zaznaczył, że Stany Zjednoczone będą się starać chronić armię USA i cywilów przed ekstradycją, w przypadku gdyby byli oni ścigani przez Międzynarodowy Trybunał Karny.

Wyższy urzędnik departamentu obrony, cytowany przez agencję Reutersa, podkreślił, że amerykańskie weto w sprawie przedłużenia mandatu sił pokojowych w Bośni nie oznacza, że Amerykanie mają zamiar te siły wycofać, ale że chcą zapewnić immunitet swoim żołnierzom.

Jest wiele niezrozumienia w tej sprawie. Wszyscy interpretują nasze weto jako chęć wycofania Amerykanów z Bośni. Ale tutaj nie o to chodzi - powiedział jeden z wyższych urzędników Pentagonu.

Będziemy się starać wyjść z impasu w ONZ, ale nie zamierzamy podpisać układu o Międzynarodowym Trybunale Karnym - zapowiedział prezydent George W. Bush. Kiedy Stany Zjednoczone starają się nieść pokój całemu światu, nasi dyplomaci i nasi żołnierze mogliby być ciągani po sądach całego świata.

W ciągu ostatnich trzech dni amerykański sekretarz stanu Collin Powell rozmawiał ze swoimi odpowiednikami w Kanadzie i w Europie, w tym z szefem brytyjskiej dyplomacji, Jackiem Straw.

Pracujemy nad porozumieniem przejściowym, by uniknąć załamania misji pokojowej w Bośni - powiedział Jack Straw. Zdaniem sekretarza generalnego ONZ, Kofiego Annana, istnieją odpowiednie zabezpieczenia chroniące Amerykanów, którzy mogliby być pozywani przed Trybunał ze względów politycznych.

Układ o powołaniu Międzynarodowego Trybunału Karnego ratyfikowało dotychczas 76 krajów, w tym Polska i państwa Unii Europejskiej. Stany Zjednoczone odcięły się od MTK i zażądały wyłączenia spod jego jurysdykacji obywateli amerykańskich, służących w misjach pokojowych poza Stanami Zjednoczonymi.

Waszyngton obawia się, że trybunał, który ma sądzić osoby winne masowych morderstw, zbrodni wojennych, agresji, gwałtów i innych form łamania praw człowieka, może służyć do sądzenia żołnierzy USA z motywów politycznych.

Były prezydent Bill Clinton podpisał układ, ale nie przekazał go do ratyfikacji. Administracja George`a Busha wycofała się z układu 6 maja. Amerykański Senat uchwalił zaś prawo, które upoważnia prezydenta USA do użycia wszelkich środków niezbędnych do uwolnienia Amerykanów zatrzymanych przez Trybunał. (and)

Wybrane dla Ciebie
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł
Niemcy szpiegowani. Rosyjskie satelity przelatują codziennie
Niemcy szpiegowani. Rosyjskie satelity przelatują codziennie
Mogherini wyszła w nocy z aresztu. Są szczegóły
Mogherini wyszła w nocy z aresztu. Są szczegóły
Zełenski wraca do kraju. Wiadomo, kto będzie reprezentował Ukrainę w Brukseli
Zełenski wraca do kraju. Wiadomo, kto będzie reprezentował Ukrainę w Brukseli
95 proc. Pokrowska w rękach Rosjan. Szacunki NATO
95 proc. Pokrowska w rękach Rosjan. Szacunki NATO
Awantura w Sądzie Najwyższym. Interweniowała policja
Awantura w Sądzie Najwyższym. Interweniowała policja
Kreml po rozmowach z USA. "Niektóre rzeczy nie do przyjęcia"
Kreml po rozmowach z USA. "Niektóre rzeczy nie do przyjęcia"