"Amerykańska obecność" w Powidzu. Ambasador USA ujawnia
Ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski przekazał, że w Powidzu "będziemy mieli stałą, amerykańską obecność". - Polska i Stany Zjednoczone stoją razem ramię w ramię i jesteśmy gotowi na wszystko, a nasz cel pozostaje ten sam: aby odstraszać, a nie aby eskalować - wskazał dyplomata.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
W poniedziałek szef MON Mariusz Błaszczak oraz ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski złożyli wizytę w Powidzu. Okazją było rozpoczęcie nowych inwestycji wynikających z umowy o wzmocnionej współpracy obronnej z USA (EDCA). Przypomnijmy, że są to m.in. obiekty mobilnego systemu bazy lotniczej oraz dużego magazynu paliw.
- Odnotowujemy dziś osiągnięcie kolejnego ważnego etapu w naszych stosunkach dwustronnych, a to oznacza zwiększenie bezpieczeństwa i stabilności w Polsce i w całym regionie - powiedział dyplomata.
Ambasador USA w Polsce dodał, że Powidz to miejsce, w którym w czerwcu rozpoczęła się inwestycja związana z budową magazynów amunicyjnych. Przy okazji zapowiedział rozpoczęcie kolejnych projektów.
Amerykanie w Powidzu. Ujawniono ich projekty
- A dzisiaj rozpoczynamy dwa jakże ważne pozostałe projekty. Pierwszy to mobilny system bazy sił powietrznych Stanów Zjednoczonych, który będzie miał wszystko, co tylko konieczne, aby siły powietrzne Stanów Zjednoczonych były gotowe do działania. W tym będą to dodatkowe obiekty - budynki, wyposażenie, pojazdy, wszystko w jednym miejscu. A drugi to projekt magazynu paliwa o znaczących ilościach, ponieważ mówimy o ilościach rzędu 1,5 mln galonów paliwa - ujawnił Mark Brzezinski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dramatyczne nagranie żołnierza z okopów. "Jesteśmy okrążeni. Będziemy walczyć do końca"
Dyplomata zaznaczył, że kluczową sprawą jest zdolność szybkiej odpowiedzi na ewentualne zagrożenie. - Siły lądowe, siły powietrzne Stanów Zjednoczonych i polskie siły zbrojne, jak i siły sojusznicze będą mogły odpowiedzieć na zagrożenie nie w ciągu miesięcy, nie w ciągu tygodni, ale w zasadzie od razu, kiedy pojawi się takie zagrożenie. A to dlatego, ponieważ elementy infrastruktury krytycznej będą na miejscu, będą dostępne - kontynuował Brzezinski.
Ambasador USA przypomniał, że aktualnie w Polsce jest ponad 10 tys. amerykańskich żołnierzy. Dodał też, że prezydent USA Joe Biden podjął historyczną decyzję o rozlokowaniu właśnie w Polsce wysuniętego Dowództwa 5. Korpusu Sił Lądowych Stanów Zjednoczonych oraz o stałej obecności amerykańskich żołnierzy w Poznaniu.
- Również tu, gdzie się dziś znajdujemy, będziemy mieli stałą, amerykańską obecność - podkreślił Brzezinski. - Polska i Stany Zjednoczone stoją razem, ramię w ramię i jesteśmy gotowi na wszystko, a nasz cel pozostaje ten sam: aby odstraszać, a nie aby eskalować. Aby pomagać sojusznikom, aby pomagać dzielnemu narodowi Ukrainy tak długo, jak będzie to potrzebne - dodał dyplomata.
Czytaj też: