Amerykanie ujawniają informacje ws. Polski. Chodzi o dużą dostawę do Ukrainy
Polski rząd może wkrótce przekazać kolejną znaczącą pomoc Kijowowi. Jak donosi amerykański "The Wall Street Journal", do walczącej z Rosją Ukrainy mogą trafić czołgi Leopard 2. Zdaniem dziennika, rząd intensywnie rozważa ten scenariusz i decyzja w tej sprawie jest blisko.
"WSJ" informuje, że do Ukrainy mogą trafić polskie Leopardy 2.
"WSJ", przekazując informacje ws. Polski, powołał się na szefa Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Sławomira Dębskiego. Jego zdaniem dostawy zachodnich czołgów są tylko kwestią czasu. - To nie jest kwestia czy, ale kiedy - powiedział Dębski.
Obok polskiego dyplomaty, informację miał też potwierdzić oficjel z Czech. - Oni naprawdę rozważają danie czegokolwiek, tylko by pomóc Ukrainie - powiedział rozmówca dziennika zaangażowany w wysyłanie broni Ukrainie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjscy żołnierze obalili mity Putina. Prawda o dowództwie i sytuacji na froncie wyszła na jaw
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Potężne wsparcie Kijowa
Jak notuje "WSJ", Polska posiada ponad 240 niemieckich czołgów Leopard 2 w różnych wersjach i są one znacznie lepiej opancerzone i chronione przed pociskami przeciwczołgowymi niż wozy ofiarowane dotąd przez USA, Niemcy czy Francję.
Jak powiedział szef PISM Sławomir Dębski, Polska planuje pozbycie się wszystkich z nich, jednak tempo ich przekazania zależy od tempa dostaw czołgów kupowanych przez Polskę z Korei Południowej i USA.
Pomoc Ukrainie z Niemiec i USA
W czwartek Niemcy i USA po raz pierwszy ogłosiły, że przekażą Ukrainie bojowe wozy piechoty, Mardery i Bradleye, co ma w znaczący sposób wzmocnić ukraińskie siły lądowe. Niemcy ogłosiły swoją decyzję po wielu miesiącach odmów przekazania tych pojazdów. Wcześniej miały też zablokować m.in. przekazanie Ukrainie czołgów Leopard 2A4 przez Hiszpanię.
Pytany w czwartek o możliwość wysłania do Ukrainy czołgów Abrams, rzecznik Pentagonu gen. Pat Ryder stwierdził, że USA "pozostawiają wszystkie opcje na stole, zarówno w krótkim, średnim, jak i długim terminie".
Źródło: Polska Agencja Prasowa
