Amerykanie już nawet rodzą się w supermarketach
Shenna Williams czuła już bóle
porodowe. Mimo to w drodze do szpitala wstąpiła z matką do
supermarketu, aby kupić kamerę. Nie zdążyły z niego wyjść; pani
Williams urodziła synka w sklepie, na ławce obok kas.
Jej syn, Michael Herrod Williams, przyszedł na świat w sobotę bez powikłań. Powitał go tłum zaskoczonych, ale rozentuzjazmowanych klientów oraz obsługa sklepu. Część widzów filmowała całe zajście.
Mimo że od niespodziewanych narodzin minęło kilka dni, są one ciągle aktualnym tematem plotek w supermarkecie. Sklep obsypał noworodka górę prezentów, a Shenna Williams poprosiła kierownika szczęśliwej dla niej zmiany, aby został ojcem chrzestnym dziecka.(ck)
