Amerykanie chcą deportować Polkę, bo jest wdową

Zamiast szczęścia, miłości i życia u boku ukochanego mężczyzny Dorota Lamoree żyje w strachu przed deportacją ze Stanów Zjednoczonych - informuje "The Oakland Tribune". 28-letnia wdowa walczy o prawo do stałego pobytu na terenie USA, na razie bezskutecznie.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Prawo jest nieubłagane. Do tego by otrzymać "zieloną kartę" Dorota musiałaby być żoną obywatela USA przez co najmniej 2 lata. Niestety jej mąż David, policjant z Rio Vista, zginął zaledwie po 6 tygodniach małżeństwa. Zginął w wypadku samochodowym na autostradzie, kiedy wracał ze służby. W ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie po dwóch dniach i po stwierdzeniu śmierci mózgowej, odłączono aparaturę podtrzymującą życie. Stało się to dokładnie w dniu 26. urodzin Davida.

Wkrótce po pogrzebie amerykańskie służby imigracyjne poinformowały Dorotę, że musi opuścić teren USA.

Dorota Lamoree czeka na deportacje już od 4 lat - tyle minęło od pogrzebu jej męża. Postanowiła się jednak nie poddawać i przy pomocy prawnika oraz teściów walczy z Urzędem Imigracyjnym. Ma też wsparcie wielu polityków, w tym także kongresmanów, którzy wskazują, iż w podobnej jak Dorota sytuacji znajduje się obecnie około 200 osób.

Zgodnie z obowiązującym prawem przez dwa lata służby imigracyjne mają prawo sprawdzać pary czy ich małżeństwo nie jest fikcyjne i dopiero po tym okresie czasu współmałżonek, który nie jest obywatelem USA może ubiegać się o prawo stałego pobytu. Zdarzają się jednak sytuacje tak tragiczne jak ta Doroty. Prawo nie przewiduje w tym wypadku niestety żadnego wyjątku.

Dlatego też kongresmani wspierający Dorotę Lamoree uważają, że prawo należy zmienić. W lipcu złożono wniosek do Sądu Najwyższego o jego zmianę. Jednak w tym przypadku ostateczna decyzja należy i tak od Kongresu.

Na razie Dorocie udało się wywalczyć odroczenie deportacji na czas studiów w Diablo Valley College. Wspierają ją i otrzymują rodzice męża, ponieważ obecnie nie może pracować legalnie. Od pięciu lat nie widziała rodziny w Polsce - kiedy wyjedzie z USA, nie zostanie wpuszczona z powrotem.

- Rozumiem, ze obowiązujące prawo ma zapobiec oszustwom matrymonialnym i wyłudzaniu obywatelstwa, ale krzywdzi także tak dobrych ludzi jak Dorota. Ona chyba już udowodniła, że zasłużyła na to, by pozostać w tym kraju - powiedział "The Oakland Tribune" Charles Lamoree, teść Doroty. - To szaleństwo. Dawid przecież nie planował śmierci - dodał.

Wybrane dla Ciebie

"Morze" ludzi. Hamas ma teraz 72 godziny
"Morze" ludzi. Hamas ma teraz 72 godziny
Przerwał konferencję Żurka. "Brutalne najście"
Przerwał konferencję Żurka. "Brutalne najście"
"Dawał przyzwoitym nadzieję". Premier żegna prof. Strzembosza
"Dawał przyzwoitym nadzieję". Premier żegna prof. Strzembosza
Karambol na A1. Zderzyło się kilka pojazdów, są ranni
Karambol na A1. Zderzyło się kilka pojazdów, są ranni
Dostała Pokojowego Nobla. Tak pisał o niej Trump
Dostała Pokojowego Nobla. Tak pisał o niej Trump
Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Decyzja ws. aresztu
Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Decyzja ws. aresztu
Na ogłoszeniu padło pytanie o Trumpa. Odpowiedź była krótka
Na ogłoszeniu padło pytanie o Trumpa. Odpowiedź była krótka
Nie żyje sędzia prof. Adam Strzembosz. Miał 95 lat
Nie żyje sędzia prof. Adam Strzembosz. Miał 95 lat
Odkrycie w opolskim zoo. Zwłoki zwierząt znalezione po latach
Odkrycie w opolskim zoo. Zwłoki zwierząt znalezione po latach
Sikorski z niespodziewaną wizytą. Przebywa we Lwowie
Sikorski z niespodziewaną wizytą. Przebywa we Lwowie
Rosja o stosunkach z USA. Sprzeczne doniesienia
Rosja o stosunkach z USA. Sprzeczne doniesienia
Sąd: niewypłacenie subwencji dla PiS nie stanowi przestępstwa
Sąd: niewypłacenie subwencji dla PiS nie stanowi przestępstwa