Ambasada Izraela stanowczo reaguje. "Nie mogliśmy dłużej milczeć"
"W ostatnich dniach doszło do fali ataków o podłożu antysemickim" - pisze w oświadczeniu na swojej stronie ambasada Izraela. Chodzi przede wszystkim o treści, które pojawiają się w mediach publicznych jak TVP.
"Treści o podłożu antysemickim, które pojawiały się w ostatnim czasie bezpośrednio dotknęły Annę Azari" - informuje w komunikacie ambasada Izraela. Wiele z nich pojawiało się w polskich mediach na ten temat, przede wszystkim w TVP.
Ambasada wymienia konkretne przypadki nadużyć. "Nie mogliśmy już dłużej czekać" - tłumaczą. W oświadczeniu pada zarzut do przewodniczącego Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego. Mimo jego zapowiedzi zjawisko antysemityzmu w polskich mediach "nadal trwa".
Ambasada podkreśla, że podobnie jak Polska mówi o nazistowskich obozach śmierci. "Przypominamy, że Izrael stoi na tym samym stanowisku" - zapewniają.
Zobacz również: Anna Azari: Izrael wspólnie z Polską chce naprawić błędy historyczne
Podczas jednego z programów w TVP INFO doszło do zalania paska programu antysemickimi tweetami. Prowadzący podczas audycji odcinali się od tych treści.
W środę Marcin Wolski przeprosił osoby, które poczuły się urażone jego wypowiedziami dotyczącymi Żydów, podczas programu "W tyle wizji". Dyskusję prowadził razem z Rafałem Ziemkiewiczem, który nie zdecydował się na taki krok.
Źródło: embassies.gov.il