Alert z Japonii. Reżim Kima wystrzelił pocisk
Pocisk balistyczny spadł do morza w wyłącznej strefie ekonomicznej Japonii - przekazały władze w Tokio. To pocisk wystrzelony przez Koreę Północną - potwierdziła armia południowokoreańska.
18.02.2023 | aktual.: 18.02.2023 15:25
"Wszystko wskazuje na to, że rakieta balistyczna wystrzelona z Korei Północnej w sobotę spadła w wyłącznej strefie ekonomicznej Japonii" - przekazał premier Japonii Fumio Kishida. Władze z Tokio za pomocą komunikatów ostrzegły mieszkańców przed incydentem.
Seul o rakiecie Kima nad Morzem Japońskim
Także Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Korei Południowej poinformowało w sobotę, że Korea Północna wystrzeliła pocisk, który wpadł do Morza Japońskiego. Zaznaczono, że stało się to tuż przed wspólnymi ćwiczeniami USA i Korei Południowej w przyszłym tygodniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W piątkowym oświadczeniu reżimu Kim Dzong Una oskarżono Waszyngton i Seul o przeprowadzenie w tym roku 20 rund ćwiczeń wojskowych. Pjongjang nazwał te kroki jako działania "arcyprzestępców celowo zakłócających pokój i stabilność w regionie".
Czytaj też: Pierwszy taki dokument od 6 lat. Iskrzy w Azji
Kim straszy. Reakcja na wspólne manewry
- Oni (USA i Korea Południowa - red.) są teraz chętni do izolowania i duszenia nas bez precedensu w historii ludzkości - powiedział dyktator, cytowany przez oficjalną agencję propagandową. - Panująca sytuacja wymaga zdwojonych wysiłków w celu zdecydowanego wzmocnienia mięśni wojskowych - mówił Kim Dzong Un.
Wspólne ćwiczenia Korei Południowej w USA, które rozpoczną się 22 lutego, będą większe niż te, które odbyły się w poprzednich latach - wyjaśnia Reuters.
"Sobotnie wystrzelenie rakiety przez Koreę Północną, które zaostrzyło napięcia na Półwyspie Koreańskim, ma miejsce, gdy Pjongjang zagroził "bezprecedensowo uporczywą, silną" reakcją na Stany Zjednoczone i Koreę Południową za przeprowadzenie wspólnych ćwiczeń wojskowych mających na celu powstrzymanie ambicji nuklearnych KRLD" - zauważa AFP.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
Czytaj też: