Alarmujące doniesienia ze Szwecji. Tajemnicza śpiączka dzieci
Tajemnicza śpiączka dotyka dzieci i młodzież w Szwecji. Naukowcy nazywają ją "syndromem rezygnacji". Cierpią na nią nieletni uchodźcy, którzy przybywają do tego skandynawskiego państwa.
O temacie "syndromu rezygnacji" w Szwecji zrobiło się głośno ze względu na film dokumentalny wyprodukowany przez Netflix "Life Overtakes Me". Okazuje się, że ta dziwna forma śpiączki dotyka głównie dzieci, które przyjechały z terenów dawnej Jugosławii i ZSRR. Jest to pokłosie traumy związanej z całym procesem migracyjnym.
Każdy przypadek zaczyna się tak samo
Od lat 90. odnotowano w Szwecji kilkadziesiąt przypadków tajemniczej śpiączki związanej z "syndromem rezygnacji". Każda z historii zaczynała się w ten sam sposób. Na początku dzieci zaczynały się wycofywać, przestawały chodzić do szkoły, dopadała je apatia, traciły apetyt, ich stan przypominał depresję, aż w końcu dochodziło do etapu częściowej nieświadomości, który przypominał śpiączkę. Pojawiał się stan katatonii oraz utraty przytomności, który trwał miesiącami, a nawet latami. Dzieci z "syndromem rezygnacji" przestawały reagować na mowę i dotyk innych osób, wymagały karmienia przez sondę nosowo-żołądkową.
Zespół rezygnacji w Szwecji
Pojęcie "zespołu rezygnacji" opisała w 1958 roku psychiatra Anna-Lisa Annel. Nazwała to rzadko występującym zaburzeniem, które pojawia się głównie na skutek ciężkich urazów psychicznych. Pierwszy przypadek takiej "śpiączki" odnotowano w Szwecji w 1998 roku. Syndrom rezygnacji został przyporządkowany dzieciom, które przeszły traumę na skutek procesów migracyjnych. Średni wiek dzieci, w którym pojawiały się pierwsze objawy zaburzenia, to jedenaście lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Sekrety królewskich grobów na Wawelu. Niewygodne tajemnice
Według niektórych ekspertów trauma dzieci prowadząca do syndromu rezygnacji bardzo często związana była ze strachem przed deportacją do kraju pochodzenia. W 2019 roku zbadano 46 dzieci dotkniętych tym zaburzeniem. Okazało się, że wszystkie ubiegały się o azyl, narażone były na traumę, prześladowanie i przemoc. Większość z nich dodatkowo miała już w swoim życiu kontakt z depresją lub innymi chorobami psychicznymi.