"Alarm". Krystyna Pawłowicz ostrzega Polaków
Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Krystyna Pawłowicz wydała ostrzeżenie na Facebooku. Jej zdaniem zagrożenie jest blisko. - Zbliża się grudzień, ulubiony miesiąc obcych dla organizowania przeciwko nam zamachów i puczów - podkreśliła. Co więcej, według polityk za ściągnięcie na Polaków niebezpieczeństwa odpowiada były premier i przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.
- Zbyt prawdopodobne, by spać spokojnie - napisała Pawłowicz na Facebooku. Ci, którym wydaje się, że gdzieś już to zdanie widzieli, nie mylą się. Posłanka PiS zacytowała (niedokładnie) Tuska. - Zbyt podobne, by spać spokojnie - zaznaczył na Twitterze.
Pawłowicz po raz kolejny udowodniła, że żaden ruch Tuska nie umknie jej uwadze. Tym razem powodem zamieszczenia komentarza w mediach społecznościowych nie był ani przyjazd szefa RE do Polski ani jego prześłuchanie. Posłanka PiS zareagowała na jego wpis, w którym wymienia kilka elementów polityki partii rządzącej, które jego zdaniem mogą cieszyć ekipę Władimira Putina.
Posłanka PiS poważnie podeszła do sprawy. Uznała, że trzeba ostrzec obywateli. - Polacy, alarm - tak rozpoczęła swój post. Po zwróceniu uwagi, na niebezpieczny - ze względu na zamachy i pucze - miesiąc grudzień, przeszła do podkreślenia, że Tusk nie jest Polakiem
- Wygląda na to, że maltańsko-niemiecki przedstawiciel w Radzie Europejskiej zrobił ku temu kolejny krok - zaznaczyła Na koniec nawiązała do wpisu szefa RE. - Zbyt prawdopodobne,by spać spokojnie - podsumowała.
Wpis Tuska, który zdenerwował PiS
Post szefa RE, do którego odniosła się Pawłowicz, pokazuje, ze były premier czarno widzi przyszłość Polski pod rządami PiS. Zasugerował, że właściwie może to nie Prawo i Sprawiedliwość decyduje o tym, co dzieje się w Polsce.
- Alarm! Ostry spór z Ukrainą, izolacja w Unii Europejskiej, odejście od rządów prawa i niezawisłości sądów, atak na sektor pozarządowy i wolne media - strategia PiS czy plan Kremla? Zbyt podobne, by spać spokojnie - napisał Tusk.
Na wpis zareagowała premier Beata Szydło.
Źródło: Facebook/WP
