Polska"Akcja w Magdalence była źle zaplanowana"

"Akcja w Magdalence była źle zaplanowana"

Policyjna akcja w Magdalence dwa lata temu została źle zaplanowana. Biegli snajperzy zeznający na rozprawie dotyczącej akcji wyrazili opinię, że biorący w niej udział policjanci popełnili szereg błędów z winy ich dowódców.

Biegli zeznawali w procesie dotyczącym operacji z 2003 roku, mającej na celu ujęcie groźnych bandytów. Zginęło wtedy dwóch policjantów, a 16 zostało rannych.

Proszący o anonimowość eksperci snajperzy zauważyli, że przed operacją nie przygotowano żadnego planu działania. Zwrócili też uwagę, że policjanci działali bez gruntownego rozpoznania terenu. Eksperci wskazali, że w efekcie przy ataku na posesję policjanci na przykład natknęli się na ścianę budynku zamiast trafić od razu do drzwi, jak to wcześniej zakładali.

Według biegłych, policjanci podczas akcji nie zostali również wyposażeni w broń adekwatną do sytuacji. Ponadto eksperci wyrazili przekonanie, że w akcji powinni wziąć udział strzelcy wyborowi. Przyznali jednak, że w pewnych sytuacjach dobrze wyszkolony policjant może spełniać zadania snajpera.

Na podstawie ich opinii, prokuratura postawiła zarzuty trzem policjantom, którzy dowodzili atakiem na dom, w którym przebywało dwóch gangsterów. Obaj byli podejrzani o udział w strzelaninie pod Nadarzynem, w której zginął policjant.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)