Zadźgał taksówkarza dla 240 zł
Młody mieszkaniec Nowego Sącza, Aleksander P., wpadł w nieciekawe towarzystwo i narobił sobie długów za hazard. By zdobyć gotówkę, postanowił zaatakować przypadkowo wybranego taksówkarza. 16-latek z zimną krwią zasztyletował go, zadając dwadzieścia ciosów nożem, a jego zwłoki porzucił na obrzeżach miasta. Zabrał mu 240 złotych, ale nie cieszył się nimi długo.
Już po kilku godzinach został zatrzymany. W trakcie procesu próbował tłumaczyć, że wcale nie chciał zabić, że nożem tylko straszył, ale sąd mu nie uwierzył. Został skazany na 12 lat więzienia. Musi też zapłacić 20 tys. złotych jako zadośćuczynienie dla syna ofiary.