Agnieszka Holland: "Kaczyński jak Gomułka inicjuje nagonkę"
- Obsesja pana Kaczyńskiego dotycząca mnie pokazuje, że traktuje nas, artystów, poważnie. Może to ostatnie takie pokolenie polityków - wrażliwych na sztukę, perwersyjnie co prawda i cenzorsko, ale czy to nie lepsze od obojętności? - powiedziała Agnieszka Holland portalowi oko.press.
28.02.2019 11:46
Przypomnijmy: podczas sobotniej konwencji PiS Jarosław Kaczyński poświęcił część swojej wypowiedzi reżyserce Agnieszce Holland.
"Pani Holland powiedziała kiedyś, nie tak dawno temu [w grudniu 2015 - red.] te słowa, które są tak często powtarzane: Żeby było jak było. Otóż szanowni państwo, jeśli nasi przeciwnicy wygrają, to będzie gorzej niż było” - stwierdził w przemówieniu.
Atak na siebie skomentowała Agnieszka Holland. - Przemówienie Kaczyńskiego nie tylko mnie przypominało gomułkowskie spicze; i podobnie jak Gomułka inicjuje on potencjalną nagonkę. Po sędziach, samorządowcach, przyszła kolej na twórców? - zadała retoryczne pytanie w rozmowie z oko.press. - Ale cała sprawa ma swój pozytywny aspekt - obsesja pana Kaczyńskiego dotycząca mojej osoby pokazuje, że traktuje on nas, artystów, naprawdę poważnie - dodała.
O pretensjach wobec PO-PSL
Reżyserka podkreśla, że nie taki był sens jej wypowiedzi w grudniu 2015 r., podczas manifestacji w obronie Trybunału Konstytucyjnego
- Nigdy nie marzyłam, by było tak jak było - byśmy weszli z powrotem do tej samej rzeki. To zresztą niemożliwe, zbyt wiele się wydarzyło w Polsce i na świecie” - powiedziała Holland. Podkreśliła, że miała do rządów PO-PSL wiele pretensji o "zaniedbania, brak społecznej wrażliwości, brak odwagi w obronie praw mniejszości".
- Chciałam, by wróciło państwo prawa, trójpodział władzy, niezależny Trybunał Konstytucyjny, niezależne sądy i prokuratura, bo to, niezależnie od partyjnych rozdań, gwarantuje obywatelom szanse na równość, sprawiedliwość, poczucie bezpieczeństwa i wolność osobistą - wyjaśnia reżyserka
W obronie Agnieszki Holland reżyserzy napisali list protestacyjny. Podpisało go 71 twórców z Gildii Reżyserów Polskich. "Swoją postawą i liczącą prawie pięć dekad działalnością artystyczną oraz obywatelską Agnieszka Holland wielokrotnie dawała dowody, jak bliskie są jej polska równość i polska wolność. W imię obrony tych wartości siedziała w czasach komunizmu w więzieniu. Jak doskonale wiadomo wszystkim Polakom, podobne represje nigdy nie stały się pańskim osobistym doświadczeniem” - napisali do Kaczyńskiego reżyserzy.
Źródło: oko.press
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl