Znana dziennikarka Agnieszka Burzyńska zawieszona. Jej wpis jest krótki

Redaktor naczelna "Faktu" Katarzyna Kozłowska i redaktor naczelny Onetu Bartosz Węglarczyk wystosowali oświadczenie, w którym wyjaśnili, skąd decyzja o zawieszeniu Agnieszki Burzyńskiej w pracy "do czasu wyjaśnienia wszystkich okoliczności".

"W związku z ostatnimi spekulacjami na temat potencjalnego konfliktu interesów red. Agnieszki Burzyńskiej związanego z jej pracą dziennikarską, zażądaliśmy od niej pełnej transparentności" - napisano w oświadczeniu przesłanym do redakcji Wirtualnych Mediów.

W oświadczeniu nie podano więcej konkretów. W ostatnich tygodniach pojawiały się jednak doniesienia o prywatnej relacji Agnieszki Burzyńskiej i polityka opozycji.

Burzyńska skomentowała oświadczenie krótkim wpisem w mediach społecznościowych. "Jeśli chodzi o konflikt interesów? Wszystkie rozmowy są w internecie" - stwierdziła w tweecie Agnieszka Burzyńska.

Pod jej wpisem pojawiły się głosy wsparcia od wielu dziennikarzy, m.in. Jacka Czarneckiego, Dominiki Wielowieyskiej czy Jana Osieckiego.

Kukiz u Mazurka

Agnieszka Burzyńska to dziennikarka polityczna, która od 2016 roku jest związana z "Faktem". W ostatnim odcinku jej politycznego podcastu "Stan po burzy", bez uprzedzenia, zamiast Burzyńskiej pojawiła się dziennikarka "Newsweeka" Renata Grochal.

Burzyńska prowadziła też wywiady wideo z politykami emitowane przez "Fakt". W ostatnich tygodniach sporo spekulowano na jej temat. Paweł Kukiz w wywiadzie u Roberta Mazurka z RMF FM zainsynuował, że jedna z opiniotwórczych dziennikarek jest w związku z politykiem opozycji. Nie podał wówczas jednak żadnych nazwisk.

Czytaj też:

Kaczyński znowu atakuje. "Takim ludziom trzeba pomóc"

Żona posła PiS musiała odejść z Orlenu. Wciąż zarabia w publicznych spółkach

Źródło: Twitter, wirtualnemedia.pl