Afganistan: to bomba - czy jedzenie?
Afgańska kobieta zbiera paczki z żywnością (AFP)
Pentagon przyznał w czwartek, że nieszczęśliwie się złożyło, iż racje żywnościowe zrzucane przez Amerykanów w Afganistanie i mini-bomby, znajdujące się w pociskach kasetowych używanych przy nalotach, są tego samego - żółtego - koloru.
Pociski kasetowe otwierają się nad ziemią, wyrzucając na wszystkie strony zamknięte w nich mniejsze pociski, które wybuchają w chwili kontaktu z celem. Jednak ok. 10% tych mini-bomb spada na ziemię i nie eksploduje. Niewybuchy te stanowią zagrożenie dla ludności cywilnej.
Ze względu na ich podobieństwo do zrzucanych równocześnie racji żywnościowych agencje humanitarne zaapelowały do Stanów Zjednoczonych o rezygnację z ich stosowania. Według brytyjskiego pisma fachowego Jane`s, jedna z bomb używana przez Amerykanów, CBU-87, zawiera 202 mini-pociski znajdujące się w małych, żółtych cylindrach przypominających puszkę z napojem.
Nieszczęśliwie się złożyło, że pociski kasetowe są tego samego koloru, co racje żywnościowe - przyznał szef Kolegium Szefów Sztabów gen. Richard Myers, indagowany o to na konferencji prasowej w Pentagonie. Podkreślił, że w Afganistanie zrzucono już ilustrowane ulotki w odpowiednich językach, wyjaśniające różnice między pociskiem a racją żywnościową. Mamy nadzieję, że to pomoże - dodał.
Gen. Myers wyjaśnił, że pakiety z żywnością i mini-bomby są koloru żółtego zapewne z tego samego powodu - by można je było łatwo dostrzec. Na nieszczęście, ludzie (w Afganistanie) przywykli do rzucania się na wszystko, co żółte - dodał.
Zapewnił, że barwa opakowania racji żywnościowej zostanie zmieniona - prawdopodobnie z żółtego na niebieski. Nie powiedział jednak, kiedy to się stanie. (jask)