Grzegorz W. zatrzymany. Współpracował z posłem PiS

Grzegorz W. został zatrzymany na warszawskim lotnisku po powrocie z Indii. Funkcjonariusze przeszukali jego mieszkanie w ramach śledztwa dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości. Według nieoficjalnych informacji Prokuratura Krajowa planuje postawić mu zarzut prania brudnych pieniędzy.

Śledztwo dotyczy m.in. dwóch stowarzyszeń, które otrzymały znaczne środki z Funduszu Sprawiedliwości. Fidei Defensor miało otrzymać w sumie 9,2 miliona złotych z zaplanowanych 12 milionów. Z kolei do stowarzyszenia Przyjaciół Zdrowia (obecnie-Przyjaciół Mediów) trafiło ponad 7,7 miliona złotych.

Firma Grzegorza W. wystawiała faktury na rzecz towarzyszenia Przyjaciół Zdrowia. W przeszłości opłacała też reklamy posła PiS Dariusza Mateckiego, które były zamieszczane w mediach społecznościowych.

Zobacz też: Sasin o kandydatach KO. "Obaj są fatalni"

Zatrzymanie Grzegorza W. to kolejny etap śledztwa, które bada nieprawidłowości w zarządzaniu Funduszem Sprawiedliwości. Wcześniej aresztowano Adama S. i Mateusza W.

Prokuratura Krajowa prowadzi od lutego 2024 roku wielowątkowe śledztwo dotyczące Funduszu Sprawiedliwości. Dotyczy ono m.in. przekroczenia uprawnień i zaniechań obowiązków przez ministra sprawiedliwości i urzędników resortu w związku z zarządzaniem i rozliczeniem środków z Funduszu, który z zasady ma służyć ofiarom przestępstw oraz wspierania działań postpenitencjarnych.

Według prokuratorów wsparcie finansowe było przyznawane uznaniowo i bez związku z celami Funduszu Sprawiedliwości, co wyrządziło szkody interesowi publicznemu - Skarbowi Państwa oraz interesom prywatnym, ograniczając dostępność środków dla uprawnionych podmiotów.

Sejm, na wniosek prokuratury, uchylił immunitety posłom i byłym wiceministrom sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu i Michałowi Wosiowi w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości. W śledztwie możliwe są kolejne wnioski o uchylenie immunitetów.

Przeczytaj też:

"O Jezu". Tak Nitras dowiedział się o zatrzymaniu Sutryka

Źródło: TVN24