Afera w Ministerstwie Sprawiedliwości. Prokuratura Okręgowa nie chce prowadzić śledztwa
Prokuratura Okręgowa w Warszawie nie chce prowadzić śledztwa dotyczącego działalności hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Miała wystąpić z wnioskiem o wyłączenie i wskazanie innej jednostki - nieoficjalnie dowiedziała się wyborcza.pl.
30.08.2019 | aktual.: 30.08.2019 09:43
Do wszczęcia śledztwa w sprawie "farmy trolli", która powstała w Ministerstwie Sprawiedliwości miało dojść w ubiegły czwartek lub środę. Wtedy nastąpiły też pierwsze przeszukania w resorcie. Śledztwo miał prowadzić prokurator Łukasz Pastuszka. Nikomu nie postawiono zarzutów, postępowanie toczy się w sprawie.
W sprawie nastąpił zaskakujący zwrot. Prokuratura Okręgowa w Warszawie nie chce się zajmować śledztwem i skierowała wniosek do Prokuratury Regionalnej o wyłączenie oraz przekazanie dochodzenia innej jednostce - dowiedziała się wyborcza.pl.
Dlaczego taka decyzja? Ani rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej ani prokuratura regionalna nie odpowiedziały na pytania przesłane mailem. Jak podał we wtorek onet.pl, Prokuratura Okręgowa w Warszawie miała zabezpieczyć w siedzibie resortu komputery, z których prawdopodobnie korzystali bohaterowie afery.
Afera z "farmą trolli". "Tajemnica śledztwa"
- Pan sędzia absolutnie nie ma zarzutów - powiedział gazecie Piotr Paweł Urbanek, pełnomocnik sędziego Jakuba Iwańca. Miał on uczestniczyć w stworzonej na komunikatorze WhatsApp grupie "Kasta”, która planowała ataki na innych sędziów. Urbanek nie chciał też zdradzić, czy sędzia Iwaniec był przesłuchany w sprawie.
- Nie mogę odpowiedzieć na te pytania, bo jeśli nie upublicznił tego prokurator, to jest to tajemnica śledztwa - stwierdził prawnik.
Prokurator Łukasz Pastuszka, który ma prowadzić śledztwo ws. "farmy trolli", w lipcu 2014 r. został prokuratorem szczebla rejonowego w Piasecznie. Teraz pracuje w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie.
Jej szefem jest Paweł Blachowski. Za jego kierownictwa stołeczna prokuratura umorzyła sprawę głosowania w Sali Kolumnowej i przeciąga śledztwo w sprawie budowy wieżowców na Srebrnej. Wcześniej Blachowski był szefem praskiej okręgówki i odebrał sprawę prokuratorowi, który wszczął śledztwo w sprawie nieopublikowania przez rząd PiS wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
Afera z "farmą trolli"
Jako pierwszy o aferze w Ministerstwie Sprawiedliwości napisał onet.pl. Emilia S. żona sędziego, który pracuje w nowej KRS, a kiedyś był w Ministerstwie Sprawiedliwości, w porozumieniu z wiceministrem sprawiedliwości Łukaszem Piebiakiem miała pisać donosy obyczajowe na sędziów krytykujących tzw. dobrą zmianę i rozsyłać je po mediach, a także organizować akcje hejterskie na Twitterze.
Zobacz także
Źródło: wyborcza.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl