PolitykaAfera z "farmą trolli". Sędziowie zorganizowali hejt przeciwko prezes Gersdorf?

Afera z "farmą trolli". Sędziowie zorganizowali hejt przeciwko prezes Gersdorf?

Sędzia Konrad Wytrykowski, członek Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, miał wymyślić akcję wysyłania pocztówek z wulgarnym napisem do prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzaty Gersdorf. Sędzia Wytrykowski zaprzecza temu.

Afera z "farmą trolli". Sędziowie zorganizowali hejt przeciwko prezes Gersdorf?
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Maciej Zienkiewicz

Sędzia Konrad Wytrykowski we wrześniu 2018 r. został awansowany do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która ocenia standardy zawodowe i etyczne sędziów z całej Polski. Tuż przed tym, w lipcu 2018 r. w Polsce odbywały się masowe protesty przeciwko nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Zakładała ona przeniesienie części sędziów SN w stan spoczynku, dotyczyło to również pierwszej prezes Małgorzaty Gersdorf.

Jak twierdzi Onet, sędzia Konrad Wytrykowski, który był wówczas prezesem Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, miał zainicjować akcję wysyłania pocztówek do prezes Małgorzaty Gersdorf. Miał to zrobić w zamkniętej grupie o nazwie "Kasta" na komunikatorze WhatsApp. Grupa skupiała sędziów popierających tzw. dobrą zmianę w wymiarze sprawiedliwości.

"Proponuję akcję wysyłania pocztówek z hasłem W..." - miał napisać sędzia Wytrykowski w grupie. Onet opublikował screeny z tej korespondencji. "Akcja 'w...' idzie w Polskę" - odpisała mu Emilia S.

To żona sędziego, który pracuje w nowej KRS, a kiedyś pracował w Ministerstwie Sprawiedliwości. Kobieta w porozumieniu z wiceministrem sprawiedliwości Łukaszem Piebiakiem miała pisać donosy obyczajowe na sędziów krytykujących tzw. dobrą zmianę i rozsyłać je po mediach, a także organizować akcje hejterskie na Twitterze.

"Uwaga! Robimy akcję listów i kartek z 'przesłaniem' do sędzi Gersdorf. Przekażmy wyrazy poparcia dla reformy sądownictwa, a nie dla kasty Pani byłej Prezes" - napisała kilka dni później na Twitterze Emilia S. Podała adres Sądu Najwyższego i opublikowała tekst, który zamierzała sama wysłać: "Już piszę pocztówkę. Kochana Pani Prezes: W...!".

"To dyskwalifikujące dla sędziego"

- Jeśli pomysłodawcą tego rodzaju listów był sędzia i obecny członek Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, to jest to dla niego dyskwalifikujące. Taki człowiek sędzią być nie powinien. - powiedział portalowi Michał Laskowski, rzecznik Sądu Najwyższego. Dodał, że być może sprawa akcji pocztówkowej znajdzie swój finał u rzecznika dyscyplinarnego Sądu Najwyższego.

- Stanowczo zaprzeczam. Nigdy nie było takiej sytuacji, to są wyssane z palca bzdury! - powiedział Onetowi sędzia Konrad Wytrykowski. Dodał, że nie identyfikuje się z grupą "Kasta", choć korzysta z komunikatora WhatsApp. Zapewnia, że nie był w tej grupie i sugeruje, że ktoś się pod niego podszył. Przyznaje jednak, że "pośrednio" zna Emilię S., przez jej męża Tomasza S., który był wówczas delegowany do Ministerstwa Sprawiedliwości.

"Dbam o najwyższe standardy"

O związkach sędziego Konrada Wytrykowskiego z kontem @KastaWatch na Twitterze, które hejtuje sędziów stowarzyszenia Iustitia, napisała też Anna Mierzyńska na portalu oko.press. Zwróciła uwagę, że konto sędziego Wytrykowskiego łączą relacje z @KastaWatch polegające na udostępnianiu tweetów.

W środę sędzia Wytrykowski wezwał portal oko.press do "usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych". W piśmie tym Wytrykowski żąda opublikowania przeprosin na portalu oraz na pierwszej stronie "Rzeczpospolitej".

"W publikacji prasowej zawarto nieprawdziwe informacje, jakobym uczestniczył w procesie hejtowania sędziów oraz utrzymywał aktywne relacje z użytkownikiem internetu określonym jako 'KastaWatch'. (...) Pełniąc zawód szczególnego zaufania publicznego zawsze dbałem i dbam o najwyższe standardy jego wykonywania" - napisał sędzia Wytrykowski w uzasadnieniu. Zagroził też sprawą sądową, jeśli portal nie opublikuje przeprosin.

Źródło: Onet, oko.press, sn.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (610)