Klaudia Jachira apeluje do rządu: Przerwijcie tę kampanię oszczerstw!
- Zwracam się do rządu o podjęcie natychmiastowych działań, żeby przerwać zorganizowaną kampanię oszczerstw, przekłamań i pomówień wobec mnie - zaapelowała w środę Klaudia Jachira, kandydatka Koalicji Obywatelskiej do Sejmu.
21.08.2019 | aktual.: 21.08.2019 22:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Popularna blogerka Klaudia Jachira będzie startowała z warszawskiej listy Koalicji Obywatelskiej w jesiennych wyborach parlamentarnych. Aktorka zasłynęła z satyrycznych filmików o postaciach polskiej sceny politycznej, jest autorką m.in. "Ballady o prezesie". Jej stronę na Facebooku śledzi ponad 95 tys. osób.
"Przed dzisiejszą aferą ze szczuciem w internecie na niezależnych sędziów, myślałam że całe to gadanie o płatnej armii trolli jest zwykłą przesadą. Byłam przekonana, że ludzie nienawiść mają po prostu we krwi i nie trzeba im za to płacić - ot, po prostu wylewają złogi ze swoich ciemnych dusz. Jednak okazało się, że za tą całą akcją stoi wiceminister w Ministerstwie Sprawiedliwości. Horror!" - napisała w środę Klaudia Jachira na Facebooku.
Blogerka podkreśla, że od momentu, kiedy pojawiła się na liście Koalicji Obywatelskiej do Sejmu, "trwa atak na nią".
"Codziennie emitowane są materiały w TVP Info, w Polskim Radiu i w prawicowych mediach zależnych. W ciągu dnia setki razy wymieniają moje nazwisko. A kim ja jestem? Nie jestem prezydentką, szefową stowarzyszenia, ani nawet nie należę do żadnej partii! Jestem prywatną osobą i wygłaszam swoje opinie. Jakim prawem aparat państwowy mnie prześladuje? Kto im dał taki rozkaz? Kto tym dziennikarzom każe to robić? Czy nie ma ważniejszych tematów w 38-milionowym państwie, niż ten, że zwykła obywatelka chce zasiąść w Sejmie?!" - pyta Klaudia Jachira.
"Moi bliscy są przerażeni"
"Co chcecie, żeby się jeszcze wydarzyło? Żeby ktoś mnie oblał kwasem czy żeby mnie zabił? Wtedy będziecie zadowoleni? Moja mama i babcia są przerażone, martwią się o mnie i proszą, bym nie wychodziła sama z domu. A jak ja mam prowadzić kampanię? Siedząc w szafie?!" - bulwersuje się kandydatka do Sejmu.
Jachira podkreśla, że to "zorganizowana nagonka i ktoś nią steruje". Zwraca uwagę, że skończyło się to śmiercią prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, bo "rządowe media szczuły przeciwko niemu dzień w dzień, aż wreszcie urobiły grunt i znalazł się wykonawca".
Na koniec blogerka apeluje do premiera Mateusza Morawieckiego:
"Zwracam się do rządu o podjęcie natychmiastowych działań, żeby przerwać tę zorganizowaną kampanię oszczerstw, przekłamań i pomówień wobec mnie i wszystkich innych którzy nie boją się mieć własnego zdania. Żądam też postawienia przed sądem tych, którzy kierują tą kampanią nienawiści" - pisze Jachira.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl