Afera SKOK Wołomin. Były szef prokuratury z zarzutami

Jak informuje reporter Radia Zet, śledczy z Prokuratury Regionalnej w Lublinie zarzucili K. wyłudzenie kredytu ze SKOK-u Wołomin. Lubelskie śledztwo dotyczy wywierania wpływu na czynności urzędowe w sprawie dotyczącej SKOK-u Wołomin. Były szef Prokuratury Apelacyjnej usłyszał zarzut z artykułu 286 kk. na początku listopada.

W sprawie SKOK-u Wołomin zarzuty usłyszało już ponad 1100 osób. Większość z nich, według śledczych, wyłudziła kredyt.

Zygmunta K. wiąże się jednak ze śledztwem dotyczącym wpływu na urzędników i funkcjonariuszy państwowych. Prokuratura próbuje ustalić, czy wywierali go członkowie grupy przestępczej, którzy wyprowadzili ze SKOK-u ponad 2 miliardy złotych.

Sprawa SKOK Wołomin przyspieszyła dopiero po 4 latach od zauważenia nieprawidłowości. Tempo nadał nowy sędzia Cezary Zalewski, który w październiku zastąpił sędzię Małgorzatę Brzozowską.

Zygmunt K. został powołany na stanowisko szefa Prokuratury Apelacyjnej przez ówczesnego ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego w 2001 roku. Trwał na nim także za rządów SLD. Podał się do dymisji po tym, jak ukradziono mu notes zawierający tajne zapiski dotyczące afery z próbą sprzedaży Orlenu.

W ostatnim czasie Onet ujawnił, że jednym z kredytobiorców SKOK Wołomin jest Piotr Kaczorek. Rzecznik CBA został zawieszony po tym, jak okazało się, że nie spłacał swoich należności.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Daj znać przez dziejesie.wp.pl