Afera podsłuchowa. Kelner z warszawskiej restauracji odnaleziony na Malediwach

Był w epicentrum wydarzeń, gdy w 2014 roku wybuchła afera podsłuchowa. Kelner z restauracji "Sowa i Przyjaciele", który nagrywał znanych polityków i wpływowych biznesmenów został odnaleziony kilka tysięcy kilometrów od Polski. Konrad L. nie porzucił jednak swojego dawnego zawodu.

Afera podsłuchowa. Kelner Konrad L. oraz Marek Falenta
Źródło zdjęć: © East News | Stanislaw Kowalczuk/East News
Piotr Białczyk

Konrad L. został skazany przez sąd na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu oraz grzywnę. Mężczyzna po głośnym i medialnym procesie najpierw wydał książkę, a później wyemigrował na Wyspy Brytyjskie. W Londynie - jak relacjonuje "Super Express" - miał odnaleźć nową pasję związaną z poprzednim zawodem.

L. został sommelierem (specjalista od wina - red.) w chińskiej restauracji. Po tym jednak nie osiadł na laurach i znów zmienił otoczenie. Tym razem znalazł się na wyspie Medhufaru na Malediwach. W jednym z resortów znalazł pracę na podobnym stanowiskiem, jednak za dużo wyższą stawkę. Noc w hotelu, w którym ma pracować L. trzeba zapłacić od 11 do 100 tys. złotych.

Polski kelner zbiera także dobre opinie w serwisach turystycznych. Resort chwali się wydarzeniem "degustacja wina prowadzona przez sommeliera Konrada na plaży o zachodzie słońca". Kilka miesięcy temu zaś przeprowadzano tam rekrutację na młodszego specjalistę od wina, a osobą do kontaktu był właśnie Polak.

Zobacz też: Beata Mazurek skrytykowała PO. Małgorzata Kidawa-Błońska jej odpowiedziała

Afera taśmowa wybuchła w czerwcu 2014 roku. Na nagraniach ujawnionych przez tygodnik "Wprost" znalazły się m.in. rozmowy ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką oraz ministra transportu Sławomira Nowaka z Andrzejem Parafianowiczem, który pełnił funkcję ministra finansów. Wszystkie podsłuchane rozmowy odbywały się w - legendarnej już - restauracji "Sowa i Przyjaciele" (prowadzonej przez byłego kucharza reprezentacji Polski w piłkę nożną).

Po blisko 5 latach od wybuchu afery udało się skazać "mózg" całej operacji nielegalnych podsłuchów - Marka Falentę. Sąd Najwyższy oddalił kasję biznesmena i tym samym utrzymał wyrok poprzednich instancji skazujący biznesmena na 2,5 roku bezwzględnego więzienia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: "Super Express"

Wybrane dla Ciebie
Rozmowy pokojowe. Biały Dom patrzy z optymizmem
Rozmowy pokojowe. Biały Dom patrzy z optymizmem
Słowa Tuska w Berlinie. "Aż nie chce się wierzyć!"
Słowa Tuska w Berlinie. "Aż nie chce się wierzyć!"
Wyniki Lotto 01.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 01.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Weto prezydenta. Zbigniew Bogucki tłumaczy powody
Weto prezydenta. Zbigniew Bogucki tłumaczy powody
Ruch Nawrockiego. Cztery ustawy podpisane, jedno weto
Ruch Nawrockiego. Cztery ustawy podpisane, jedno weto
"Tak nie można robić". Gen. Polko wytknął błąd Nawrockiemu
"Tak nie można robić". Gen. Polko wytknął błąd Nawrockiemu
Kaczyński krytykuje Tuska za wypowiedź o reparacjach od Niemiec
Kaczyński krytykuje Tuska za wypowiedź o reparacjach od Niemiec
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu