FBI wszczyna śledztwo
Afera wokół "News of the World" zaczęła zataczać coraz szersze kręgi i dotarła nawet do USA. FBI wszczęło oficjalne śledztwo w sprawie włamywania się na telefony ofiar zamachów terrorystycznych z 11 września 2001 roku. Jest to reakcja na apel polityków i bliskich tych ofiar, aby dokładniej zbadać sprawę ewentualnych nadużyć, jakich dopuścić się mieli dziennikarze tabloidu. Historię nagłośnił brytyjski dziennik „Daily Mirror” – gazeta dotarła do nowojorskiego prywatnego detektywa, który twierdzi, że miał zdobyć dla reporterów "NotW" nagrania z poczty głosowej telefonów, należących do ofiar ataków na World Trade Center. Mężczyzna utrzymuje, że odmówił dziennikarzom, istnieje jednak silne podejrzenie, że mogli oni skorzystać z usług innych prywatnych detektywów.
Wydawca "News of the World" Colin Myler wraz ze wszystkimi pracownikami gazety opuszczają siedzibę firmy.