PolskaAfera PCK z kampanią Anny Zalewskiej w tle. Prokuratura omija temat finansowania?

Afera PCK z kampanią Anny Zalewskiej w tle. Prokuratura omija temat finansowania?

Wraca sprawa afery PCK i pieniędzy na kampanię Anny Zalewskiej. Prokuratura miała omijać kwestię finansowana, która teraz budzi spore kontrowersje.

Anna Zalewska i afera PCK. Nowe informacje
Anna Zalewska i afera PCK. Nowe informacje
Źródło zdjęć: © PAP
Karolina Kołodziejczyk

10.09.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:51

O sprawie informuje "Gazeta Wyborcza". Chodzi o m.in. o byłego posła oraz szefa wrocławskich struktur PiS Piotra B. i radnych samorządów różnych szczebli: Jerzego S., Rafała H. oraz Jerzego G. - byłego współpracownika Anny Zalewskiej, wcześniej szefowej MEN, a teraz europosłanki PiS.

Zostali oskarżeni za wyprowadzanie z PCK niemal 3 mln złotych. Te środki przynajmniej raz miały zasilić m.in. fundusz wyborczy Anny Zalewskiej, co potwierdzają dokumenty w Państwowej Komisji Wyborczej.

Oprócz nich akt oskarżenia, przygotowany przez Prokuraturę Okręgową we Wrocławiu, objął sześć innych osób. Wśród nich znalazł się Bartłomiej Ł.T. Mężczyzna utrzymuje, że polecenie w sprawie finansowania kampanii wydał Jerzy G., ówczesny dyrektor PCK, radny PiS w sejmiku województwa, bliski współpracownik Zalewskiej.

"Gazeta Wyborcza" informuje, że oskarżeni podczas zeznań mieli wielokrotnie wspominać śledczym o przekazywaniu pieniędzy z PCK na rzecz kampanii Anny Zalewskiej. Jako przykład podano fragment zeznań Bartłomieja Ł.T. z 2017 roku.

– Pamiętam ten fakt, bo Jerzy G. zwracał mi uwagę, że bardzo ważne jest, by wpisać odpowiedni tytuł przelewu. Specjalnie dla tego celu założyłem rachunek w Idea Banku. Zrobiłem dwa przelewy na łączną kwotę 7 tys. zł. Potwierdzenie miałem przesłać Łukaszowi Apołenisowi (ówczesny pracownik biura Zalewskiej – przyp. red.) - powiedział oskarżony.

Afera PCK. Jeden wątek śledztwa pod znakiem zapytania

Ten wątek śledztwa zwrócił uwagę prokurator Anny Kaniak, delegowanej do Prokuratury Okręgowej z Prokuratury Rejonowej Wrocław-Stare Miasto. " Po niedługim czasie – jak słyszymy nieoficjalnie, z powodu wywieranych na nią nacisków – poprosiła jednak o odsunięcie jej od postępowania i – co zupełnie niecodzienne – cofnięcie delegacji" - czytamy w "GW".

Nowym referentem sprawy została prokurator Katarzyna Zagwojska. Podczas przesłuchania Bartłomieja Ł.T. oraz Jerzego G. miała nie poruszyć tego tematu.

Tymczasem wspomniany wcześniej Łukasz Apołenis nie został ostatecznie wezwany do sądu. Obecnie jest szefem PiS w powiecie świdnickim. Zarzuty ws. finansowania kampanii odrzuca sama Anna Zalewska, która obecnie sprawuje mandat w Parlamencie Europejskim.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (264)