Trwa ładowanie...

Afera korupcyjna w bazie lotniczej w Malborku zatacza coraz szersze kręgi

Afera w 22. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku zatacza coraz szersze kręgi. Już osiem osób usłyszało zarzuty związane z korupcją przy organizowaniu przetargów na ochronę lotniska. Zdaniem prokuratorów, lista nie jest jeszcze zamknięta.

Afera korupcyjna w bazie lotniczej w Malborku zatacza coraz szersze kręgiŹródło: PAP, fot: Piotr Wittman
d3zce83
d3zce83

W czwartek zarzuty korupcyjne w tej sprawie usłyszały dwie kolejne osoby; w środę - sześć osób. Jest to dwóch oficerów, dwóch podoficerów, dwóch pracowników cywilnych wojska oraz dwóch prywatnych przedsiębiorców. Prokuratura złożyła wnioski o areszt wobec pięciu z nich.

- Prokurator wnioskuje wobec pięciu podejrzanych o areszt, wśród nich jest trzech wojskowych i dwie osoby cywilne, wobec dwóch kolejnych zastosowano dozór policyjny, a wobec jednej nie zastosowano żadnych środków zapobiegawczych - poinformował rzecznik Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu ppłk. Sławomir Schewe.

Ustawili przetarg na ochronę

Według informacji biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, członkowie grupy ustawili przetarg związany z ochroną obiektów jednostki.

- Zapisy w zamówieniu publicznym były tak skonstruowane, by wygrała je konkretna firma. Dzięki temu zamówienie warte blisko 7 milionów złotych otrzymała firma, która nie spełniała odpowiednich standardów. Tym samym jednostka nie była w odpowiedni sposób chroniona - podała policja.

d3zce83

Według policji przedstawiciele firmy mieli przekazywać korzyści majątkowe, a także zatrudniać w niej członków rodzin wojskowych odpowiedzialnych za nadzór nad firmą.

- Tym samym przez blisko dwa lata wojsko płaciło firmie za usługi, których ta de facto nie wykonywała lub wykonywała w znacznie ograniczonym zakresie - podała policja.

Nawet 10 lat więzienia

Policjanci i żołnierze Żandarmerii Wojskowej w środę weszli do bazy wojskowej na terenie Malborka, prywatnych mieszkań i obiektów firmowych. W sumie przeszukali ponad 40 budynków. Zabezpieczyli szereg dokumentów, komputery, dyski twarde i pamięci przenośne.

Śledczy badali sprawę zorganizowanej grupy przestępczej od ponad półtora roku. Biuro prasowe gdańskiej policji podało, że w skład grupy mogli wchodzić żołnierze i pracownicy cywilni odpowiedzialni za ochronę obiektów i informacji niejawnych w jednostce, jak również przedstawiciele firmy ochraniającej jednostkę.

Osobom zatrzymanym pod zarzutami korupcji grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

W związku ze sprawą minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak napisał na Twitterze, że walka z korupcją w wojsku jest jednym z jego priorytetów. "SKW, CBA i Żandarmeria mają pełne wsparcie dla twardych działań" - podkreślił.

d3zce83
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3zce83
Więcej tematów