Administracja Trumpa umywa ręce. Nie będzie działań przeciwko rosyjskim zbrodniom wojennym
Administracja Donalda Trumpa rezygnuje z działań mających na celu ściganie rosyjskich zbrodni wojennych w Ukrainie. Reprezentacja USA nie będzie już uczestniczyła w pracach zespołu, który prowadzi badania nad rosyjską agresją.
Co musisz wiedzieć?
- Administracja Trumpa znacząco zmienia podejście do spraw oceny działań wojennych armii Władimira Putina w Ukrainie. Zlikwidowanych będzie wiele stanowisk i komórek, powołanych wcześniej do gromadzenia dowodów w tej sprawie.
- USA wycofały się z międzynarodowej grupy badającej agresję Rosji, co ogranicza działania amerykańskiego Zespołu ds. Odpowiedzialności za Zbrodnie Wojenne.
- Zakończono inicjatywy przeciwdziałające rosyjskim wpływom, w tym działania FBI i grupy zadaniowej w ministerstwie sprawiedliwości.
Dlaczego administracja Trumpa rezygnuje z działań?
Według informacji "Washington Post", administracja prezydenta Donalda Trumpa zdecydowała się na likwidację stanowiska koordynatora odpowiedzialnego za gromadzenie danych wywiadowczych dotyczących rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie. To znaczy, że USA nie będą już uczestniczyć w działaniach, które mają doprowadzić do pociągnięcia Władimira Putina do odpowiedzialności za wydarzenia na wojnie z Kijowem.
- Stanowisko koordynatora ds. okrucieństw ma za zadanie pociągnięcie Putina do odpowiedzialności za zbrodnie popełnione przeciwko narodowi ukraińskiemu” - podkreślił demokratyczny kongresmen Jason Crow z Kolorado. Crow był współautorem przepisów, które umożliwiły utworzenie tego stanowiska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężna eksplozja pod Moskwą. Odłamki spadały na domy Rosjan
Dodatkowo USA wycofały się z międzynarodowej grupy badającej agresję Rosji. To ogranicza działania amerykańskiego Zespołu ds. Odpowiedzialności za Zbrodnie Wojenne.
Jakie są konsekwencje tych decyzji?
Decyzje administracji Trumpa poruszyły wielu ekspertów i polityków. - To bardzo niepokojący odwrót od zaangażowania Stanów Zjednoczonych w pociągnięciu do odpowiedzialności sprawców zbrodni wojennych i agresji, szczególnie w najkrwawszym konflikcie, jaki Europa widziała od II wojny światowej - powiedział w rozmowie z "Washington Post" Eli Rosenbaum, były szef zespołu ds. zbrodni wojennych w Departamencie Sprawiedliwości.
Co jeszcze zostało zlikwidowane?
Administracja Trumpa zakończyła również inicjatywy mające na celu przeciwdziałanie rosyjskim wpływom. Zlikwidowano grupę zadaniową FBI ds. zagranicznych wpływów oraz inicjatywy w ministerstwie sprawiedliwości, które przejmowały aktywa rosyjskich oligarchów i egzekwowały ograniczenia eksportowe do Rosji.
Przeczytaj również: Immunitet Grzegorza Brauna. Za uchyleniem głosowało 23 na 24 członków komisji