Adamczyk wydał komunikat. Zapowiada kroki prawne
Michał Adamczyk, podpisujący się jako "prezes zarządu TVP", wydał oświadczenie, w którym zapowiada kroki prawne "wobec osób działających na szkodę spółki". Powołuje się na decyzję sądu rejestrowego, który stwierdził, że grudniowe działania ministra kultury wobec mediów publicznych zostały podjęte przez "nieuprawniony organ".
Jak informowaliśmy w Wirtualnej Polsce, sąd rejestrowy oddalił wniosek o wpisanie do Krajowego Rejestru Sądowego zarządu i rad nadzorczych TVP powołanych przez ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza. Stwierdzono, że zmian dokonano przez "organ nieuprawniony", gdyż właściwą instytucją jest Rada Mediów Narodowych.
Jak wskazują eksperci, decyzja sądu odnosi się do nieaktualnych danych, gdyż pod koniec grudnia minister kultury zdecydował o wprowadzeniu spółki w stan likwidacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
“Ta historia to michałek”. Fogiel o nocnych telefonach Kaczyńskiego
"Uzurpatorski zarząd"
Do decyzji ws. KRS odniósł się były prezenter "Wiadomości" Michał Adamczyk, którego Rada Mediów Narodowych 26 grudnia mianowała "prezesem" TVP.
"Oznacza to, że uzurpatorski zarząd oraz rada nadzorcza po 20 grudnia 2023 roku działały w spółce nielegalnie" - napisał Adamczyk.
"Wszystkie decyzje podjęte przez te ciała są nieważne. Dotyczy to między innymi zawartych umów i prób niezgodnego z prawem zwolnienia wielu osób z obowiązku świadczenia pracy" - podkreślił prezenter.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zaznacza, że decyzja sądu rejestrowego wskazuje, że "próba przejęcia TVP" była "działaniem nielegalnym". "Wyłączenie sygnałów telewizyjnych oraz stron internetowych TVP nastąpiło bez jakiekolwiek podstawy prawnej i wygenerowało potężną szkodę w majątku spółki" - napisał.
"Jako prezes zarządu wybrany uchwałą Rady Mediów Narodowych informuję, że wobec osób działających na szkodę spółki zostaną podjęte stosowne kroki prawne" - podkreślił w komunikacie, podpisując się jako "prezes zarządu TVP S.A." Adamczyk.
Duda: bezprawność działania
Decyzją sądu komentował także w swoim wystąpieniu prezydent Andrzej Duda.
- Działania te (obozu rządzącego - red.) były absolutnie rażącym naruszeniem konstytucji i prawa, ministrowi nie wolno działać na podstawie uchwał Sejmu, które w żaden sposób nie mogą stanowić podstawy prawnej do działań wobec zewnętrznych instytucji, wobec obywateli, wobec zewnętrznych podmiotów - podkreślił.
- Ta bezprawność działania ministra Sienkiewicza została potwierdzona wspomnianą odmową wpisu - przekonywał.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Chaos w mediach publicznych
Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz 19 grudnia ogłosił odwołanie zarządów oraz rad nadzorczych spółek TVP, Polskiego Radia i PAP. Pod koniec roku postawił spółki w stan likwidacji, wskazując na prezydenckie weto ustawy okołobudżetowej, gdzie zapisano 3 miliardy zł na media publiczne.
26 grudnia z kolei zdominowana przez nominatów PiS Rada Mediów Narodowych wybrała na prezesa TVP Michała Adamczyka.
Adamczyk, razem z innymi byłymi pracownikami TVP, m.in. Samuelem Pereirą i Marcinem Tulickim, wciąż przebywa w siedzibie TAI przy placu Powstańców Warszawy.
Czytaj więcej: