Adam Szejnfeld rezygnuje ze startu do Brukseli
Adam Szejnfeld zrezygnował ze startu w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Eurodeputowany Platformy Obywatelskiej potwierdził tę informację w rozmowie z naszym reporterem. Członek PO miał wystartować z 10. pozycji z list Koalicji Europejskiej w Wielkopolsce.
Według doniesień "Głosu Wielkopolski" Adam Szejnfeld miał być niezadowolony z dalekiego miejsca na liście. "Mógł uznać, że przy obsadzie z Ewą Kopacz na czele, nie dostanie się do Parlamentu Europejskiego. Mocną konkurencję na pewno stanowiłby też Marcin Bosacki, który już w tej chwili prowadzi bardzo dobrą kampanię" - mówił gazecie nieoficjalnie jeden z działaczy PO.
Przypomnijmy: Koalicja Europejska na czołowych miejscach w tym okręgu wystawiła dwoje eks-premierów: "jedynkę" otrzymała Ewa Kopacz, za nią do Brukseli wystartuje Leszek Miller.
Wstępna decyzja
Rafał Grupiński, szef wielkopolskiej PO, potwierdził dziennikarzom "GW", że na wielkopolskiej liście KE dokonano zmiany i miejsce Szejnfelda zajmie najprawdopodobniej Jakub Rutnicki. Od 2005 roku jest on posłem Platformy Obywatelskiej. W 2014 roku wywalczył reelekcję, zdobywając blisko 30 tys. głosów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Głos Wielkopolski