ŚwiatAbsurd ws. AIDS. "Lek" dyktatora działał tylko w poniedziałki i czwartki

Absurd ws. AIDS. "Lek" dyktatora działał tylko w poniedziałki i czwartki

Były prezydent Gambii, Yahya Jammeh, być może będzie wreszcie rozliczony ze swoich czynów. Nowy rząd afrykańskiego kraju ma wdrożyć prace nad raportem, który udokumentuje winy dyktatora. Jammeh w 2007 roku zmusił swoich obywateli do przechodzenia irracjonalnej terapii przeciwko HIV i AIDS.

Gambijski dyktator Yahya Jammeh wymyślił autorską terapię leczącą z AIDS/HIV. Polegała na przyjmowaniu naparów ziołowych i nacieraniu ciała zieloną papką (Wikimedia Commons)
Gambijski dyktator Yahya Jammeh wymyślił autorską terapię leczącą z AIDS/HIV. Polegała na przyjmowaniu naparów ziołowych i nacieraniu ciała zieloną papką (Wikimedia Commons)

Chorzy, zakwalifikowani do takiego programu "leczenia", przyjmowali zioła. Był to medykament, którego skład opracował sam prezydent. Tajemniczej formuły nikomu nie chciał wyjawić. "Cudowna" terapia połączona była z rytuałami. Śpiewy wersetów koranu towarzyszyły nacieraniu zieloną maścią i przyjmowaniu nieznanej substancji. Leczenie miało - według wynalazcy terapii - działać tylko w poniedziałki i czwartki.

"Lekarstwo", które Jammeh usiłował sprzedać na świecie, nie zostało potraktowane poważnie nigdzie poza jego krajem. W Gambii obywatele nie mieli wyjścia. Odmowa uczestniczenia w programie "leczenia" mogła skończyć się więzieniem.

Opracowana przez prezydenta "terapia" wymagała od pacjenta wielu wyrzeczeń - uwięzienia na pół roku w rządowej klinice, odrzucenia innych farmaceutyków poza zaordynowanymi przez Jammeha. "Leczeni" pacjenci nie mogli pić herbaty ani kawy, uprawiać seksu i palić papierosów.

Fałszywe lekarstwo na AIDS. Chcą konsekwencji dla gambijskiego dyktatora

W efekcie "terapii" prezydenta - czy też z powodu braku dostępu do innego, ratującego życie leczenia - zmarło wielu chorych, zarażonych wirusem HIV. Ci, którzy "leczeniu" byli poddani, mają traumatyczne wspomnienia. Nacieranie zieloną papką, dokonywane przez dyktatora osobiście, wiązało się często z aktami przemocy i gwałtów, napar powodował biegunki.

Gambijski dyktator gnębił naród przez 22 lata. Jego dyktatura została obalona w 2017 roku. Zbiegł wówczas z kraju. Do tej pory nie poniósł konsekwencji swojej obłąkańczej "terapii". Teraz może się to zmieni.

Makabryczne pomysły despoty zostały opisane w opublikowanym w grudniu 2021 roku raporcie, sporządzonym przez specjalną komisję TRRC. Zadaniem tego gremium jest nie tylko zbadanie sprawy, ale też ukaranie winnych i doprowadzenie do zadośćuczynienia krzywd.

Fałszywe lekarstwo na AIDS i irracjonalna "terapia"

Według ustaleń komisji co najmniej 41 osób zmarło w trakcie i po "leczeniu". Liczba osób żyjących z HIV w Gambii podwoiła się w ciągu dekady. Przez dziesięć lat prezydent kraju twierdził, że sprawdzone terapie medyczne są bezwartościowe.

Jak opisał portal africanargunments.org, wszystko wskazuje na to, że raport jest początkiem działań prawnych, w wyniku których prezydent Jammeh odpowie za swoje czyny. Instytut Praw Człowieka i Rozwoju w Afryce pomaga ofiarom w złożeniu pozwu cywilnego przeciwko byłemu prezydentowi w Sądzie Najwyższym Gambii.

W raporcie TRRC zawarte zostały także wskazania i apel o powołanie w Afryce Zachodniej trybunału pod egidą ECOWAS oraz Unii Afrykańskiej. Miałby on osądzić winnych i wdrożyć mechanizmy, które zapobiegną podobnym patologiom w przyszłości.

Nie wiadomo jednak, czy ręka sprawiedliwości faktycznie dosięgnie dyktatora. Jammeh przebywa obecnie na luksusowym wygnaniu w Gwinei Równikowej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (59)