Abp Nycz do pielęgniarek i rządu: siądźcie do stołu
Nie siadając do stołu, bardzo łatwo jest wylać dziecko z kąpielą i zapomnieć, że będzie cierpiał człowiek, który jest chory - powiedział metropolita warszawski Kazimierz Nycz, odnosząc się do protestu służby zdrowia. Niedziela jest szóstym dniem protestu pielęgniarek przed kancelarią premiera.
24.06.2007 | aktual.: 24.06.2007 11:05
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/protest-pielegniarek-nie-slabnie-6038692093846145g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/protest-pielegniarek-nie-slabnie-6038692093846145g )
Protest pielęgniarek nie słabnie
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/lekarze-walcza-o-podwyzki-6038682820191361g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pikieta-pielegniarek-6038716305552513g )
Pikieta pielęgniarek
W sobotę rząd po raz czwarty zaproponował pielęgniarkom rozmowy. Siostry poprosiły Rzecznika Praw Obywatelskich o udział w mediacji ze stroną rządową.
Jak zauważył arcybiskup Nycz, faktem jest, że pielęgniarki zarabiają bardzo kiepsko, a duża ich część wyjechała za granicę. Na problem jednak trzeba patrzeć i od strony państwa, które ma jakieś określone możliwości, i od strony pielęgniarek i służby zdrowia, gdzie zapewne nie wszyscy są zwolennikami radykalnej reformy, bo niektórym, być może, jest w tej mętnej wodzie dobrze - powiedział arcybiskup Kazimierz Nycz.
"Problem służby zdrowia był odkładany przez różne rządy"
Metropolita warszawski powiedział, że do przeprowadzenia gruntownej reformy oświaty czy służby zdrowia "trzeba się narazić " i zachować kontynuację działań przez kolejne rządy. To nie jest problem tylko tego rządu - dodał.
Arcybiskup Nycz podkreślił jednocześnie, że dialog powinna podjąć każda ze stron. Hierarcha zwrócił również uwagę, że państwem "na dorobku" jesteśmy także w wielu innych dziedzinach, takich jak edukacja czy infrastruktura. Chcielibyśmy mieć to samo, co ma Zachód, przy nie tych samych zarobkach, a to jest niemożliwe - powiedział arcybiskup zauważając, że nasza składka zdrowotna jest niby procentowo taka sama jak na Zachodzie, ale przy tych samych cenach, faktycznie więc czterokrotnie niższa.
I dlatego są napięcia w służbie zdrowia, są napięcia w oświacie, bo kiedy państwo jest "na dorobku", to na pewnych dziedzinach życia próbuje oszczędzać. I to jest problem odkładany przez różne rządy, bo on jest politycznie nienośny - podkreślił arcybiskup Kazimierz Nycz.
Głos w sprawie protestów służby zdrowia zabrało w sobotę także Prezydium Konferencji Episkopatu Polski. Biskupi zaapelowali o "podjęcie rzeczowego, wolnego od emocji dialogu i zaniechanie nacisku".
W liście skierowanym do obydwu stron konfliktu, biskupi wyrazili opinię, że porozumienie powinno uwzględniać potrzeby protestujących, dobro społeczeństwa oraz możliwości finansowe państwa. Biskupi napisali też, że obecny stan służby zdrowia "jest rezultatem wieloletnich zaniedbań w tej dziedzinie i zniweczenia reform zapoczątkowanych pod koniec lat 90."
Prezydium Konferencji Episkopatu Polski zaapelowało do wiernych o modlitwę w intencji osób, od których zależy rozwiązanie konfliktu.
W kościele Najświętszego Zbawiciela w Warszawie zostanie o godz. 17.00 odprawiona msza w intencji służby zdrowia. Będzie jej przewodniczył ksiądz Andrzej Otyszecki - diecezjalny duszpasterz Służby Zdrowia, a homilię wygłosi ksiądz Józef Jachimczak - krajowy duszpasterz Służby Zdrowia.