ŚwiatAbbas zapowiada rozpisanie przedterminowych wyborów

Abbas zapowiada rozpisanie przedterminowych wyborów

Palestyński prezydent Mahmud
Abbas oświadczył w sobotę, że podjął decyzję o rozpisaniu
przedterminowych wyborów prezydenckich i parlamentarnych. Rządząca
partia Hamas odrzuciła taką ewentualność i oskarżyła Abbasa o
próbę zamachu stanu.

Abbas zapowiada rozpisanie przedterminowych wyborów
Źródło zdjęć: © AFP

16.12.2006 | aktual.: 16.12.2006 13:27

Abbas oświadczył, że wybory powinny się odbyć jak najszybciej, a w okresie przejściowym wszystkie wysiłki trzeba skoncentrować na utworzeniu rządu jedności narodowej złożonego w technokratów, który zdołałby doprowadzić do zniesienia zachodnich sankcji wobec Autonomii Palestyńskiej.

Doradca Abbasa Saeb Erekat dodał, że z powodów technicznych i prawnych głosowanie będzie się mogło odbyć najwcześniej w połowie przyszłego roku. Jak wyjaśnił, najpierw musi się ukazać dekret prezydenta w tej sprawie, a następnie potrzeba około 90 dni na zaktualizowanie list wyborczych.

Inny doradca prezydenta Jaser Abed Rabbo dodał, że termin wyborów zostanie podany w ciągu tygodnia.

Hamas odrzucił ewentualność przedterminowych wyborów. Naszym priorytetem jest utworzenie rządu jedności narodowej. To jedyne wyjście. Odrzucamy wszystko, co komplikuje palestyńską sytuację - oświadczył minister ds. więźniów Wasfi Kabha.

Poseł Hamasu Ahmed Bakar nazwał natomiast decyzję prezydenta "nielegalną".

Abbas w swym przemówieniu odrzucił możliwość wejścia przez jego ugrupowanie Fatah do rządu kierowanego przeze Hamas. "Czy ja potrzebuję rządu do zabawy? Potrzebuję rządu, który doprowadzi do zniesienia sankcji" - oświadczył Abbas w przemówieniu transmitowanym na żywo w palestyńskiej telewizji.

Prezydent zapewnił, że nie będzie wojny domowej. Nie wolno przelewać palestyńskiej krwi. Nie damy się wciągnąć w wojnę domową - powiedział.

Tuż przed planowanymi przez Hamas obchodami 19. rocznicy powstania organizacji, w dwu miastach palestyńskich - Gazie w Strefie Gazy i Ramalli na Zachodnim Brzegu Jordanu - doszło do wymiany ognia pomiędzy Hamasem i Fatahem.

Stany Zjednoczone, Unia Europejska i Izrael uważają Hamas za organizację terrorystyczną. Po jego zwycięstwie w styczniowych wyborach w Autonomii Palestyńskiej, UE i USA zablokowały wsparcie finansowe dla Autonomii. Odcięcie zachodniej pomocy spowodowało, że tysiące pracowników sektora publicznego od marca nie otrzymuje wynagrodzeń.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)