Abbas: nowe palestyńskie siły specjalne są nielegalne
Prezydent Autonomii Palestyńskiej
Mahmud Abbas unieważni decyzję o powołaniu nowych sił specjalnych,
ogłoszoną przez szefa służb bezpieczeństwa w rządzie Hamasu -
podał jeden z doradców prezydenta Abbasa.
Prezydent listownie poinformuje premiera Ismaila Hanije, że decyzja jest nielegalna, a także wyda wycofujący ją dekret - powiedział dziennikarzom Tajib Abdel-Rahim. Zgodnie palestyńską ustawą zasadniczą prezydent może wetować rozporządzenia ministrów.
Tymczasem według rzecznika rządu Hamasu Ghazi Hamada decyzja o powołaniu sił bezpieczeństwa jest "zgodna z prawem i interesami narodowymi".
Jutro (w sobotę) spotkają się w tej sprawie sekretarz generalny rządu Mohammed Ahwad i sekretarz prezydenta Rafik Husseini - zapowiedział w piątek Hamad.
W czwartek minister spraw wewnętrznych z ramienia Hamasu, Said Sijam, ogłosił, że powołuje do życia nowe siły specjalne, złożone z członków organizacji zbrojnych wszystkich frakcji palestyńskich, żeby "położyć kres chaosowi w dziedzinie bezpieczeństwa".
Powołując nowe siły, premier mianował odpowiedzialnym za nie dyrektorem generalnym MSW Dżamala Abu Samhadanę. Stał on na czele terrorystycznej organizacji Ludowe Komitety Oporu i figuruje wysoko na liście poszukiwanych przez Izrael. Samhadana powiedział w piątek agencji Reutera, że nie porzuci walki przeciw Izraelowi, który od dawna próbuje go zabić.
Zdaniem obserwatorów między prezydentem Abbasem i rządem Hamasu toczy się walka o kontrolę nad służbami bezpieczeństwa Autonomii Palestyńskiej.
