Abbas: nie będzie zmian w palestyńskim rządzie
Przywódca Autonomii
Palestyńskiej Mahmud Abbas oświadczył przed parlamentem w
Ramalli, na Zachodnim Brzegu, że jest zdeterminowany przeprowadzić
wybory powszechne 25 stycznia 2006 roku, tak jak planowano
wcześniej. Do tego czasu wykluczył ewentualne zmiany w gabinecie, których domagają się deputowani.
26.10.2005 13:05
Na początku miesiąca palestyński parlament zażądał, aby Abbas natychmiast powołał nowy rząd w celu zwalczania chaosu i bezprawia na Zachodnim Brzegu Jordanu i Strefie Gazy.
Palestyński prezydent zauważył, że zmiany w gabinecie nie mają sensu, ponieważ wielu jego członków i tak pod koniec listopada musiałoby zrezygnować z funkcji, jeśli chcieliby wystartować w styczniowych wyborach.
Podjęliście decyzję, by zmienić skład gabinetu. Czyżbyście zapomnieli, że właśnie mają rozpocząć się wybory? - pytał Abbas. Zostaną przeprowadzone 25 stycznia i nic ich nie opóźni, oprócz woli boskiej - podkreślił.
Associated Press dodaje, że nie wiadomo, czy teraz parlamentarzyści nie zaczną grozić Abbasowi głosowaniem wotum nieufności dla jego rządu.