Trwa ładowanie...

"A gdzie zdjęcie braci Kaczyńskich?". Już jest na wystawie

Zmiany w wystawie z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości, którą można oglądać w Zamku Królewskim. W części ekspozycji, dotyczącej schyłku PRL, pojawiło się zdjęcie braci Lecha i Jarosława Kaczyńskich.

"A gdzie zdjęcie braci Kaczyńskich?". Już jest na wystawieŹródło: Agencja Gazeta, fot: Maciek Jaźwiecki
d2bjbpn
d2bjbpn

Kiedy w listopadzie otwierano tę największą w stolicy, a najpewniej i kraju, wystawę na stulecie niepodległości, wśród zebranych archiwaliów nie było zdjęcia nieżyjącego prezydenta i prezesa PiS. Teraz już jest i - jak stwierdza opisująca sprawę "Gazeta Wyborcza", pracownicy zamkowego muzeum wskazują, że "niedopatrzenie" zostało naprawione na wyraźne polecenie dyrekcji.

Wicedyrektor Ziemowit Koźmiński tłumaczy, że stało się to na wniosek zwiedzających.

- Wystawa ewoluuje i nie jest to jedyne zdjęcie, które dołączono - mówi w rozmowie z dziennikiem. Zaprzecza, aby sygnały w tej sprawie pochodziły od władz Prawa i Sprawiedliwości, ministerstw czy kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy.

"Nie było zdjęcia z przełomu lat 70. i 80."

Dyrektor ma też wytłumaczenie na fakt, że zaprezentowane zdjęcie braci Kaczyńskich pochodzi już z okresu po roku 1989, a nie jak - prezentowane obok - fotografie Anny Walentynowicz podczas gdańskich protestów z 1980 r. oraz strajkujących rolników w Rzeszowie w roku 1981.

d2bjbpn

- Było trudno. Nie udało nam się znaleźć zdjęcia obu braci z przełomu lat 70. i 80. Daliśmy więc późniejsze, z przełomu lat 80. i 90. - wyjaśnia Koźmiński.

"Nikt z nami tego nie konsultował"

Jednak, o ile kuratorzy wystawy wiedzieli o innych zmianach, to w przypadku zdjęcia braci Kaczyńskich byli zaskoczeni informacją o jej dodaniu do ekspozycji. Dr Łukasz Kossowski z Muzeum Literatury wyjaśnia, że korekty dotyczyły przede wszystkim uzyskania praw autorskich, ale fotografia Lecha i Jarosława "to inna kwestia"

- Dyspozycję powieszenia wydał dyrektor Zamku. Jako komisarze nic nie wiemy na ten temat. Nikt z nami nie konsultował tego kroku - stwierdza rozmówca gazety, która ocenia, że to przykład na "fałszowanie historii w państwie PiS".

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d2bjbpn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2bjbpn
Więcej tematów